 |
planujemy osiemnastkowy prezent dla mojego przyjaciela, jest przy tym pełno kłótni i zamieszania, Miśka zawiodła, Radek udeje ze wszystko jest ok, a Adrian nie chce się w to mieszac, zostaje ze wszystkim sama, na ostatnią chwilę /robcocchcesz
|
|
 |
podszedł do mnie na przerwie, podniósł mnie i okręcił się w koło, postawił i pocałował w czoło, ludzie zerkali na nas z uśmiechem, "kocham Cię"- szepnął mi do ucha, "kocham i nie ważne że wszyscy patrzą".Kocham Go !/robcocchesz
|
|
 |
boli mnie każdy esemes przepełniony łzami, każda rozmowa podczas której słyszę jak cierpi, tak wiele dla mnie zrobiła, tak wiele samą obecnością pomogła w moim życiu, nie mogę pozwolić jej teraz upaść /robcochcesz
|
|
 |
MOI przyjaciele to teraz NASI przyjaciele, JEGO brat to teraz MÓJ brat, JEGO rodzinne przyjęcia to teraz NASZE rodzinne przyjęcia, JEGO fioletowa micra to NASZ wspólny samochód, MOJE serce to teraz JEGO serce, MOJE miłośc, moja miłość to ON/ robcochcesz
|
|
 |
Przyjechalam tu, jakby do domu, te same pielegniarki co rano podaja mi leki, te same rehabilitantki prowadza zabieg, ci sami ludzie mowia dobranoc i dzien dobry, Jego twarz usmiecha sie do mnie z ramki, Jej twarz juz za pare godzin bedzie obok mojej, i nawet mama dzis powie ze kocha, tyle ze przez sluchawke telefonu -jestem w domu/robcochcesz
|
|
 |
Walentynki, wszystkie zakochane na oddziale dziewczyny odwiedzaja ich drugie polowki, a ja ze swiadoma dzisiejszej samotnosci ide na zabiegi, smutek rozpiera mnie od srodka... Nagle dzwoni telefon ‘jestem pod izba przyjec, gdzie mam dalej isc‘ prawie sie zabijajac, biegne po schodach, widze Go, po 4 dniach widze jego usmiechnieta i zarosnieta twarz, rzucam sie na niego i slysze ‘bedziesz moja walentynka?‘ jest najlepszy, najlepszy /robcochcesz
|
|
 |
pierwszy raz przed wyjazdem tam płacze, mimo tego że Radek z Mendakiem wpadli niespodziewanie się pożegnać, mimo tego że kocham to miejsce, to w momencie kiedy zasunęły się drzwi windy,a On pojechał do domu zaczęłam płakać, pierwszy chyba raz trzy miesiące minęły tak gwałtownie szybko że nawet nie zauważyłam, z najwspanialsza książką, pełną dopisanych przez Niego słów, z bransoletką na ręce i pewnością miłości i odwiedzin jutro rano jadę do najwspanialszego miejsca na ziemi! /robcocchesz
|
|
 |
-Cześć słoneczko-niepewnie zaczęłam filmik-..i jestem szczęśliwa, tylko Ciebie jakoś brak, telefonów, pisania,czy głupich komentarzy, brakuję Cię w każdej sekundzie,mam nadzieję że jak pojawię się u Was w wakacje, skoczymy razem na piwo i jak zwykle zatracimy się w swoich słowach, trzymaj się, strasznie tęsknie-skończyłam, cała zalana łzami nacisnęłam wyślij, prosząc Kasię o poinformowanie mnie o Jego reakcji na mój głos i dodając że jestem z nią, pomogę mu wygrać, muszę /robcochcesz
|
|
 |
-Piotrek jest w szpitalu, pobili go walczy o życie, błagam przytul mnie
-Jak to Sylwia o czym ty do mnie do cholery mówisz, jak to jest możliwe?
-Nic więcej nie mogę Ci powiedzieć, pa – rzuciła słuchawką
przez 10 minut siedziałam nieruchomo, nie wiedziałam co się dzieje, pogubiłam się pomiędzy jej słowami
-Przemek możesz mi powiedzieć co się stało, wiesz trudno mi to ogarnąć 650kilometrów od was
-nic ci nie powiem, hej
nic nie rozumieją chwyciłam za telefon i zadzwoniłam na numer pobitego Piotrka, liczyłam że to żart, że robią ze mnie debila
-Halo-powiedział damski głos, to siostra Piotrka, znałyśmy się dość dobrze
-Kasia?, tu Kamila, mogę z Piotrkiem?
-Kamila, Piotrek walczy o życie- rzuciła krótko, wytłumaczyła mi całą sytuację.
Zalana łzami osunęłam się po ścianie, dziś prawie trzy miesiące później Piotrek dalej śpi, nie pomaga mu nic, a lekarze nie dają mu szans na przetrwanie, nagrywam dla niego filmiki, wspominam i walczę, szkoda że inni się poddali /robcocchesz
|
|
 |
pisze że jest szczęśliwa, że znalazła idealnego faceta i że jutro będą obchodzić cztery miesiące, uśmiecham się do telefonu bo spełnia się moje największe marzenie, Ci najważniejsi ludzie są szczęśliwi ;)/robcocchesz
|
|
 |
Zbierał się już do domu, wstał z łóżka wziął telefon i portfel z biurka po czym mocno mnie przytulił i powiedział 'kocham Cię i nie chciałbym Cię stracić, nie chciałbym żeby kiedykolwiek Cię zabrakło, jesteś spełnieniem moim marzeń', pocałowałam go w policzek i mocno się w niego wtuliłam, czasem gesty wyrażają więcej niż słowa/robcocchesz
|
|
 |
całuje mnie podczas jazdy samochodem zamiast patrzeć na światła, zabiera w miejsca które dzięki Jego obecności stają się piękniejsze, umawia się na piwo z moimi kumplami po czym całą trójką lądują u mnie na soku z lipą, najgłupsze piosenki śpiewa najgłośniej, podlizuję się mojemu ojcu, a babcie traktuję jak swoją, wkurza się kiedy obgadujemy Go z Jego mamą i naśmiewamy się z Jego opiekuńczości, a kiedy więcej uwagi poświęcam Jego pięciomiesięcznemu bratu niż Jemu wynosi Go w kołysce do drugiego pokoju powtarzając' dobra młody zostaw moją kobietę', JEST NAJLEPSZY/robcochcesz
|
|
|
|