 |
Kiedyś sądziłam, że siła charakteru polega na tym, żeby być coraz to twardszym, wyrobić w sobie zawiły system ochrony, który pomaga nam pogodzić się z prawdami życia i uczy, jak nie dręczyć się rzeczywistością. Ale wszystkie te metody kształtowania charakteru wylatują przez okno, kiedy odkryjesz, że nie ma już żadnych prawd, a przynajmniej ty żadnych nie dostrzegasz.
|
|
 |
Inteligentny, przystojny, zakochany WE MNIE po uszy dżentelmen o zabójczym uśmiechu. To dlaczego nie mogę spojrzeć mu w oczy? Dlaczego cały czas wyszukuje w nim wad? Dlaczego dalej porównuje go do ciebie? Dlaczego cały czas o tobie myślę? Dlaczego, kiedy o nim myślę, przychodzi mi na myśl tylko "rozrywka" i "chwilowe odwrócenie uwagi"? Czemu on kurwa, nie może być tobą?!
|
|
 |
Prawie cała literatura, prawie cała poezja, prawie cała sztuka wyrosły z ludzkiego bólu; w niebie chyba sztuki nie ma.
|
|
 |
Sztuka? Jest chorobą. Miłość? Rozczarowaniem. Muzyka? Całym moim życiem. Wszystkim, co mi teraz pozostało i nikt ani nic nie może mi jej zabrać.
|
|
 |
O ile bardziej spektakularnym osiągnięciem byłoby czuć to nienasycone pragnienie pogłaskania cię po policzku, niepohamowany głód twojego dotyku, a mimo to świadomie go nie zaspokajać, a przynajmniej nie od razu jednym, nieokrzesanym aktem. Jednak, trzymałeś mnie od siebie z daleka tak długo, że nie potrafiłam się powstrzymać.
|
|
 |
Jeśli kochasz na raz dwie osoby, wybierz tą drugą. Bo jeśli naprawdę kochałbyś tą pierwszą, nie zakochałbyś się w tej drugiej.
|
|
 |
Miało być inaczej! Czemu tam u góry ktoś zmazał wszytko korektorem i napisał nowy scenariusz?! Teraz to wszystko tak brzydko wygląda.
|
|
 |
-Będziesz chociaż udawać, że mnie kochasz? - A chcesz tego? Pokiwał głową, przytulając mnie do siebie mocno. - Więc będę pozorować że cię kocham. Będę kłamać jak największa szmata. Codziennie będę karmić cię coraz to lepszymi bajeczkami o tym, jak bardzo cię pragnę, aż zaczniemy z nie wierzyć. Oboje.
|
|
 |
Zwyczajnie cholernie dużo się działo, nie wiadomo było co przyniesie następne dziesięć minut, czy wszystko się ułoży.
|
|
 |
Stał kilka kroków od niej. Jedno wyciągnięcie ręki, aby go odwrócić i przyjebać z całej siły w twarz. Więc dlaczego nie chce tego zrobić? Dlaczego stoi bezradnie, udając, że go nie widzi?.. Bo ostatnia rzecz o jakiej myśli to sprawienie mu bólu..
|
|
 |
Ja po prostu lubie niektórym ludziom robić na złość, więc robię im na złość po prostu żyjąc.
|
|
 |
Tyy ! Serce ! Nie obchodzi mnie że nie masz jednej połówki. Masz bić ! Jasne ?!
|
|
|
|