 |
Metoda prób i błędów. / Stostostopro .
|
|
 |
|
Kilka ostrych libacji i setki mniejszych imprez, ale to bez znaczenia – wszystkie miały ten sam schemat. Przepełnione alkoholem i szlugami dawały na chwilę zapomnieć o problemach, o tym, że nie wszystko jest idealne, że świat wcale nie jest kanonem perfekcji, a życie mimo tego, ze osiągamy już najniższy z możliwych szczebli dna kopie coraz mocniej. A potem przychodziła chwila przytomności, która znów przedstawia wszystko w tym nie do końca perfekcyjnym świetle i ustawiała hierarchię wartości nie tak jak powinna ona wyglądać. Ślepa wiara w lepsze jutro zakrywała oczy, które może potrafiłyby dostrzec wady każdego z uderzeń serca. I do tego dochodziła jeszcze miłość, którą rozdawaliśmy nie tym ludziom, co trzeba. To chyba ona najbardziej nas zniszczyła. Tak, chyba tak. / dontforgot
|
|
 |
Nawet nie chce mi się im pluć w oczy, bo szkoda mi śliny.. / Pezet
|
|
 |
Nie chcę dać Ci się poznać. Nim więcej o kimś wiemy, tym bardziej możemy go zranić. / Stostostopro .
|
|
 |
Pulsują mi skronie, zupełnie nie wiem gdzie jestem, i co robię.. / Stostostopro .
|
|
 |
Chciałeś żebym rzuciła dla Ciebie fajki, znajomych, i picie czystej co piątek? Musisz akceptować te rzeczy, ponieważ są to części mojego życia. / Stostostopro .
|
|
 |
Też nie mam łatwo śpię 5 godzin na dobę.
Zamiast nic nie robić, wolę robić to co robię. / Lukasyno
|
|
 |
Jutro Słoń, Ero, Pih, Chada, Donguralesko, Waldemar Kasta, sikam kurwa ♥
|
|
 |
|
choć te wszystkie kłótnie tak bardzo bolą, choć mogą na naszej z drodze zniszczyć doszczętnie wszystko, to wiesz, ja mam tą świadomość, że jeśli zniszczyć, to jedynie na chwilę, bo to właśnie one, uświadamiają Nam jak cudownych ludzi mamy przy sobie, jak bardzo nam na Nich zależy, jak wszystko inne przy Nich się streszcza, i jak bez Nich to co mamy nie miałoby najmniejszego sensu. to właśnie prawdziwa przyjaźń, jest czymś co daje nam to pieprzone szczęście, na każdym kroku wbrew każdej z przeszkód. a niekiedy po prostu potrzebujemy kłótnie, by zdać sobie sprawę z paru spraw, bo to właśnie wtedy, jesteśmy w stanie wyrzucić z siebie doszczętnie wszystko, każde uczucie, które jest podstawą tego co mamy, a mamy naprawdę wiele, mamy siebie. / Endoftime.
|
|
 |
|
Dzieliłam się nim. Dzieliłam z wieloma innymi dziewczynami. Nigdy nie mogłam nazwać go "mój", nigdy nie mogłam namówić go na wspólnie spędzony weekend. To on ustalał warunki. Dobrze wiedział, że zrobiłabym dla niego wszystko, że nigdy nie odmówiłabym mu, nie postawiłabym się. Miłość mną szargała jakbym była szmatą do podłogi, jakbym była nikim. Byłam tylko zakochana - tylko albo nawet aż.
|
|
 |
Choć boli mnie to jak skurwysyn, to nie mogę obwinić za to nikogo innego, niż siebie. / Stostostopro .
|
|
|
|