 |
kiedyś potrafiłam uśmiechać się w nieszczery sposób. nikt nie zauważał mojego przygnębienia, byłam dobrą aktorką. dzisiaj już nie udaję. śmieję się kiedy jest dobrze, kiedy jest źle, płaczę. nie potrafię już udawać, ale nie żałuję. miałam dosyć starej maski. / tonatyle
|
|
 |
najgorsze uczucie - kiedy nie wiesz jak sobie z czymś poradzić, ale ból nie pozwala Ci przestać o tym myśleć. / tonatyle
|
|
 |
w kółko ten sam schemat - albo coś jest albo czegoś nie ma. / tonatyle
|
|
 |
nikt nie potrafi tak bardzo obrzydzić życia jak ludzie, nic nie jest w stanie zniszczyć nastroju jak chamstwo. / tonatyle
|
|
 |
płacz uspokaja, ale nie rozwiązuje problemów. / tonatyle
|
|
 |
chciałabym być zdrowa, silna i zdolniejsza. to wszystko uczyniłoby mnie inną, lepszą osobą. / tonatyle
|
|
 |
kocham Twoje usta. ich smak, kształt i miękkość. każdy Twój pocałunek sprawia, że odpływam. / tonatyle
|
|
 |
to prawda, że łatwiej się poddać. w życiu wszystko ciężko przychodzi, a już zwłaszcza wygrana. poddajesz się nie dlatego, że chcesz, ale po to, żeby się bardziej nie denerwować czy rozczarować. / tonatyle
|
|
 |
Nie pomiń ksywy Miksera, ten typek pożera dupą
Tych producentów co raper z Poznania im zdepnął ucho
Tańczę z kostuchą lambadę, ściskam jej kościsty zadek
Poznałem kłamstwo, kurestwo, bycie lojalnym i zdradę
Kutasa kładę na groupies, niby zalotne i dumne
A są tak puste i z drewna, jak byś miał wyruchać trumnę
|
|
 |
Sram na tą całą otoczkę bycia życiowym poetą
Raperzy kłamią jak z nut, udając kogoś kimś nie są
Ja wbijam igły w ich ego, wiem, że nas kurwo nie cierpisz
Zżera cię zazdrość jak widzisz na mieście nasze T-Shirty
|
|
 |
Obojętnie, co by się stało, nie wierz nigdy w to
Jeśli ktoś ci będzie wmawiać, że jesteś nikim
Bądź sobą i podążaj za swoimi marzeniami
A tym wszystkim rurom, które szukają dziury w całym
Ośli kutas w dupę
|
|
|
|