|
za każdym razem kiedy mama mówi do mnie " Nie pyskuj " - sprawa jest prosta . Zabrakło kobiecie argumentów .
|
|
|
przyjaciele ; nie zastąpiona banda debili , którzy co dzień dają kolejną pierdoloną nadzieję że jednak da się żyć .
|
|
|
Jebać uczucia wszyscy bądźmy skurwysynami .
|
|
|
` Tata robiąc sobie śniadanie spytał czy też chcę, dostając odpowiedź ' nie dzięki '. gdy przy obiedzie spytał o deser usłyszał identyczną odpowiedź. w końcu nie wytrzymując oznajmił: ' śniadania nie je, obiad ledwie rusza, słodyczy nie chce - zakochanie normalnie'. na co z lekkim uśmiechem, biorąc jabłko dodałam: ' dupa, nie zakochanie. dieta tato, dieta .
|
|
|
Pamiętam to jak dziś,siedzieliśmy wszyscy na korytarzu w szkole,było dobrze nawet bardzo dobrze, śmialiśmy się wygłupialiśmy kazali mi zrobić troche miejsca - zrobiłam,zobaczyłam że ten pasztet się do ciebie dosiada zaczynając rozmowe,uśmiechłam się gorzko otwierając tymbarka,nie było by w tym nic nadzwyczajnego tylko cholera ten napis pod kapslem ` dobry humor to podstawa :)` - szlag!
|
|
|
Pan się tak pięknie uśmiecha, wprost nie godzi mi się tego ignorować.
|
|
|
- Prawda czy wyzwanie.? - Wyzwanie. - Powiedz, że mnie kochasz. - Przecież wybrałem wyzwanie, a nie prawdę.!
|
|
|
- ej kwiatuszku ! - co ? - nie do ciebie chwaście ;)
|
|
|
ćpaj - wali mnie twoja cała osoba, całokształt. ale jeśli wciągnąłbyś w to moich znajomych, to Ty pierwszy za to oberwiesz.
|
|
|
twierdzisz ze mnie znasz na wylot - a wiesz czego lubię słuchać ? kto jest moim kumplem, a kto wrogiem ? co robię gdy jest mi smutno ? do kogo idę by opowiedzieć jak mi minął dzień ? co jest moim najlepszym posiłkiem, i jaki napój piję do pizzy. może i wiesz jak wyglądam, ale to nie oznacza że mnie znasz, a co dopiero na wylot.
|
|
|
Jak mówisz że wszystko potrafisz, to powiedz literę 'b' z otwartymi ustami.
|
|
|
Czasami zastanawiam się, co robi koleś, który pewnego dnia będzie moim mężem.
|
|
|
|