 |
|
wiem, że to chore ale czułam, że się uda. to silniejsze niż ja, zrozum, serce nie sługa.
|
|
 |
|
Nikt nam nie powiedział, kiedy mamy się pożegnać, i ile mamy czekać aby znowu się pojednać,
ramię w ramię nawzajem siebie wspierać.
|
|
 |
|
Czy Twój męzczyzna, któremu dałaś serce, do końca życia może być Twoim szczęściem?
|
|
 |
|
przestanę oddychać, jeśli już nigdy Cię nie zobaczę.
|
|
 |
|
i boje się ze nie odbierzesz, kiedy jutro zadzwonię.
|
|
 |
|
Kochasz na zawsze, nagle obraz traci ostrość I choćbyś chciał, czasu nie da się cofnąć
|
|
 |
|
czasem już nie ogarniam, to takie trudne, chciałabym Cię zrozumieć, ale boje się, że już nie umiem.
|
|
 |
|
mam ochotę zrobić come back i przejść obok niego obojętnie .
|
|
 |
|
Jeśli kochasz, nie pozwól, aby zniszczyła to codzienność.
|
|
 |
|
i choć jakiś neuron wciąż powoduje skurcze serca, to wiem, to już nie miłość, tylko wspomnienia.
|
|
 |
|
Po raz kolejny byłam zbyt słaba. Byłam zbyt słaba aby uchronić się przed następną dawką cierpienia z jego strony.
|
|
 |
|
leżał obok niej patrząc głęboko w oczy i ściskając jej dłoń jak tylko najmocniej potrafił wyszeptał : właśnie tak chcę umrzeć.
|
|
|
|