 |
jestem ci niepotrzebna. masz alkohol, kumpli i tamtą seksoholiczkę.
|
|
 |
Ludzie będą rzucać w Ciebie kamieniami. Nie odrzucaj ich z powrotem. Zabierz je wszystkie i zbuduj imperium.
|
|
 |
Możesz wyciszyć ludzi w prawdziwym życiu. Nazywa się to stawianiem granic.
|
|
 |
Nie ma nic złego w byciu smutnym, po podjęciu odpowiedniej decyzji.
|
|
 |
Nie zatrzymasz tego, co nie chce zostać.
|
|
 |
Jestem muzeum sztuki, a Ty wciąż zamykasz oczy.
|
|
 |
Niektóre straty czynią nas wolnym.
|
|
 |
a ja nadal budząc się w środku nocy, wierzę, że przeszłość powróci. pot oblewa mnie, mieszając się ze łzami, które wartko wypływają z moich oczu. odgarniam włosy i przecierając czoło lodowatą wodą, próbuję ochłonąć. ogarnąć to wszystko i w końcu pogodzić się z myślą, że to co było, już nie wróci.
|
|
 |
i obiecuję, że jak umrę, to kurwa żadna twoja noc nie będzie spokojna.
|
|
 |
żałuję, że pozwoliłam ci odejść, a jednocześnie cieszę się, że cię przy sobie nie zatrzymałam. na pewno lepiej byłoby mi, gdybyś tutaj był, bo byłabym szczęśliwa, ale źle byłoby tej z którą teraz jesteś, bo to jej niesłusznie przyszłoby odgrywać rolę, która w tym życiu przypadła właśnie mi.
|
|
 |
idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji, w których mogłabym cię za chwilę spotkać. co powinnam powiedzieć, co zrobić, jak spojrzeć i jak bardzo udawać, że już o tobie zapomniałam. a gdy się już spotykamy, serce przyśpiesza, brakuje tchu i mimowolnie spuszczam głowę w dół. tak po prostu nie mogę powstrzymać się od szczerego uśmiechu, gdy cię widzę.
|
|
|
|