 |
pierwszą rzeczą, jaką każde z was robiło po przebudzeniu, to dzwonienie do tej drugiej osoby.
|
|
 |
Kiedy wszystko w życiu się pierdoli, a on mówi: zaczynamy od początku.
|
|
 |
pomyśl przy okazji, że strasznie chcę, żeby spełniła się wizja, abyśmy kiedyś budzili się razem. I jedynymi rozstaniami były te do pracy. Mimo, że mnie czasem wkurzasz, denerwujesz i złościsz to kocham Cie, jesteś moim szczęściem, a raczej jego źródłem. Fundamentem, o który wszystko się opiera. Miłego dnia, kocham Cie.
|
|
 |
"Nie wiem ciągle, dlaczego zaczęło się tak. Czemu zgasło? Też nie wie nikt."
|
|
 |
Jest noc i to znowu wraca. Staram się o tym nie myśleć i nie myśleć o mojej miłości do Ciebie. I wiem,że duże dziewczynki nie płaczą, ale ja nie potrafię. Kiedy pomyślę o tym co mnie spotkało, przeklinam ten dzień,w którym Cię spotkałam i stwierdzam,że to najlepszy dzień w moim życiu. Chociaż nie możesz być mój a ja Twoja, pamiętaj,że zawsze jestem przy Tobie i na zawsze masz miejsce w moim sercu.
|
|
 |
Radzę sobie świetnie, przecież wiesz. Ale tam na dnie został Twój ślad i moja łza bo..świat się pomylił.
|
|
 |
Bo widzisz ja potrzebuje wielkiego bum, momentu, chwili, jednego spojrzenia. A Ty mi to dałeś. Spojrzałeś na mnie, tak głęboko i przenikliwie. I minęły 3 lata a ja nadal w innych szukam tego spojrzenia. A wiesz co jest najgorsze? Nikt, ale to zupełnie nikt nie ma czegoś takiego jak Ty. Nie potrafię Ci wytłumaczyć, dlaczego tak bardzo Cię kocham. I wiesz, czasami sobie myślę,że ja już będe Cię kochać zawsze. Tak, wiem. Nie możemy być i nigdy nie będziemy razem. Tylko jeszcze czasami tak mi się marzy: przytulić się do Ciebie i tak zasnąć, rano obudzić się i zrobić śniadanie dla Ciebie i Naszych dzieci. Bo ja chciałabym,żebyś był. Zawsze. Ale Ciebie nie będzie. Nigdy Ciebie nie będzie, a ja jestem tak bezsilna...
|
|
 |
"Wiara,że Cię jeszcze zobaczę, bo wciąż tęsknie i płacze. Samotna jak nikt."
|
|
 |
To już ponad miesiąc. Pewne rzeczy można zaakceptować, ale i tak nie można się z Nimi w pełni pogodzić.
|
|
 |
Czasami łatwiej jest udawać, że cię to nie obchodzi niż przyznać, że z tego powodu umierasz.
|
|
 |
Zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście. Co widzisz? Trzymasz kogoś za rękę?
— Sokół.
|
|
 |
Znam Cię totalnie inaczej niż wszyscy inni.
|
|
|
|