 |
Ciekaw jestem, jakie to korzyści mamy z lądowania człowieka na Księżycu, jeśli my sami nie potrafimy żyć tu, na tej ziemi? | Anthony de Mello
|
|
 |
Dziś już rozumiem, że się czasem trzeba upić, a na przepraszam, to już zwykle jest za późno, czasami brak nam czasu by zawrócić, co?
|
|
 |
'Może ktoś na nią czeka w domu. Może jest z kimś po prostu umówiona. Może pójdzie dziś z kimś do łóżka. Nie wiem. Nie chcę wiedzieć (...) Skasowałem jej numer, ale wciąż znam go na pamięć''
|
|
 |
w życiu piękne są tylko chwile,
pamiętam pierwszy raz, gdy zobaczyłem oczy Twe.
w dłoni tylko w jedną stronę bilet,
to po smak wolności,
z sentymentu ociera łzę.
|
|
 |
Myśli co raz głupsze, Myślę skup się
Za kilka minut będzie coraz trudniej
|
|
 |
Wyjrzyj przez okno, zobacz czy tam jeszcze jestem
Może zobaczysz butem zrobione na śniegu serce
Popatrz sobie na nie, to jak moich uczuć kalka,
Może będzie jeszcze całe, bo moje jest już w kawałkach
|
|
 |
Jak wierzyć w cokolwiek, skoro cząstka kogoś, kogo nosisz w sobie ciągle pokazuje jak bardzo Cię nienawidzi? Prawda Cię otumani, a kłamstwo otrzeźwi. Bo jeśli spojrzysz kłamstwu prosto w oczy to ono ZAWSZE odwzajemni to spojrzenie. I zawsze będzie to odzwierciedlenie prawdy. Nie chciałam nic więcej, prócz jednej wspólnej chwili, która należałaby tylko do nas. Mój jedyny, nieobecny, znienawidzony Tato - tylko jednej chwili.
|
|
 |
Dlaczego to nie Ty grasz z ojcem w kręgle, oglądasz ulubiony film, jeździsz na rowerze, chodzisz na spacery? Dlaczego to nie Ciebie ojciec przytula na dobranoc? Dlaczego to nie Ciebie ojciec nazywa swoją księżniczką? Dlaczego wszyscy mają wszystko, a Ty musisz cieszyć się tym co zdobędziesz? Co cudem uda Ci się wyrwać z rąk roztrzepanego świata, w którym nie ma miejsca już na prawdę? Dlaczego to Ty musisz walczyć o miłość? Dlaczego to Ty walczysz o akceptację ojca, o jeden wspólny wieczór, o jedną rozmowę, o jedno proste kocham Cię? Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe, że rzuciło Cię w ramiona kogoś, kto od początku Cię nienawidził?
|
|
 |
Już nie ma Nas, nie ma szans.
Pamiętam, daje słowo, o Tobie nie zapomnę, bo stałeś tu obok.
I nawet kiedy źle, wiedz, że masz wsparcie.
|
|
 |
Tamci, zostawili bliskich po latach. Po latach, pewnie kurwa będą chcieli wracać.
|
|
 |
mogłaby wrócić
Wrócić w tym przypadku, to znowu się pokłócić
Ta, ale wyjmuje telefon
Piszę, kasuję, myśląc, że to nie to
Nie ma jej, miesiąc bez słowa
Mogłaby wpaść tu i mnie poratować
|
|
 |
I wmawiasz sobie, uśmiechasz się szeroko
A w głębi duszy tak naprawdę nic nie jest spoko
|
|
|
|