|
`mogłeś wszystko, tylko jedno słowo Twoje, mogłeś więcej niż byś mógł, mogłeś być na zawsze tu.`
|
|
|
`tysiąc razy oddawać, to, co trafiło się raz.`
|
|
|
`powiedz mi proszę, co myślisz chociaż raz, wykrzycz mi głośno, wszystko co byś chciał.`
|
|
|
`za późno by kłamać i tak nie uda się, za dużo dziś wiemy, nie wiedzieć lepiej jest.`
|
|
|
`za każdym razem, więcej tych słów przez które cierpię, za każdym razem głębiej, a wciąż wracam po więcej.`
|
|
|
`i wiem, jakie to wszystko jest żałosne. Wiem, że ja jestem żałosna znowu z Tobą rozmawiając, po tym, co wydarzyło się ostatnio. Nie chcę znowu tęsknić za naszymi rozmowami, płakać w poduszkę, spotykać się z innymi, w celu szukania drugiego Ciebie. Zrozum, ja już tak nie potrafię. Jestem na to za słaba.`
|
|
|
`tęsknię, choć wiem, że nie powinnam`
|
|
|
`ile znaczy słowo wybacz przy tym co zrobiłem z nami? potrafiłem łatwo zranić, nie tak łatwo to naprawić, chciałbym wrócić jako człowiek nie odzwierciedlenie szmaty, jak się bawić- tylko z Tobą, po całości, nie na raty, już nie jestem tą osobą, którą poznałaś sprzed laty... zwykły skurwiel, cham, romantyk, człowiek przesiąknięty gniewem, ja i moje drugie ja, jeden człowiek tyle wcieleń, niewiele mogę, sam się nie zmienię, niewiele mogę, wciąga mnie otoczenie,`
|
|
|
nieustanny melancholijny nastój
|
|
|
`generalnie to facet jest mi niepotrzebny, szczęścia i zmartwień Ty mi za niego dostarczasz.`
|
|
|
`nienawidzę leżeć w łóżku po naszej kolejnej kłótni i zastanawiać się, jak długo jeszcze wytrzymamy. nienawidzę martwić się o to, że to może być koniec, którego tak nie chcę.`
|
|
|
`może zadzwonię i zapytam co tam? a może przyjdę i naniosę trochę błota, a może tak jak zwykle zdecyduję się zostać.`
|
|
|
|