 |
|
Powiedz mi dziewczyno, ile razy błagałaś o przebaczenie, dobrze wiedząc że nic złego nie zrobiłaś. Ile razy płakałaś w samotności wiedząc że to nie pomoże. Ile razy coś w sobie zmieniałaś, tylko po to by być dla niego idealną. Przecież twoją definicją miłości nie jest cierpienie, nie poświęcaj się dla kogoś kto ma Cię w dupie. [nietylko]
|
|
 |
|
Chciałabym obudzić się któregoś letniego dnia, wyspana, wstać i uśmiechać się do samej siebie. idealnie ułożyć niesforną grzywkę i wychodząc z domu nie poplątać słuchawek. uśmiechać się do ludzi i uciec przed letnim deszczem do najbliższego sklepu. potem wyjść i omijając kałuże by nie zamoczyć ulubionych trampek, czytać motywujący tekst spod kapsla. usiąść na parującym pod wpływem słońca krawężniku. czekać na niego i powitać słodkim pocałunkiem, następnym i następnym. a potem zdać sobie sprawę, że jestem cholernie szczęśliwa. [nietylko]
|
|
 |
|
W życiu każdej kobiety jest mężczyzna, o którym nigdy nie zapomni, a też który nigdy nie był jej. [nietylko]
|
|
 |
|
- Słyszysz tę miłość? Zapytała cichym, delikatnym głosem. - Właśnie puśili naszą piosenkę. Powiedziała uśmeichając się czule, kładąc z powtorem głowę na jego klatce piersiowej, słuchajac jak jego serce coraz głśniej woła jej imię. [nietylko]
|
|
 |
|
Siedzieli razem na ławce, on ją pewnym ruchem złapał za rękę i posadził na swoich kolanach. Patrzała tak w jego oczy widząc w nich cały świat, wygupiali się, łaskotali, przechodni patrząc na nich uśmiechali się sami do siebie zamyślając się przez jakiś czas, ich miłość dawała życie całemu miastu.Jej ręce zatrzymały się na jego rzebrach, łaskotając go delikatnie. Wtedy on ścisnął jej nadgarstki patrząc w jej oczy. -Puść mnie. Powiedziała rozbawiona. Chłopak nawet nie drgnął. Pocałowała go więc delikatnie uśmiechajac się słodko przy tym. Następnie spojrzała oczekująco w jego oczy. On z łobuzerskim uśmiechem na twarzy odpowiedział jej - Pocałuj jeszcze raz to puszczę. [nietylko]
|
|
 |
|
Im bardziej uciekam od Ciebie Tym bliżej mnie do siebie przyciągasz.
|
|
 |
|
Jeśli twierdzisz, że kochasz to walcz. Nawet jeśli niby nie ma już po co, to walcz. Bo jeśli nie spróbujesz to nie dowiesz sie, czy było warto, czy nie. A będziesz żałować, że odpuściłaś.
|
|
 |
|
Niech każdy upadek wzmacnia nas, nie dzieli.
|
|
 |
|
Właśnie napisałam mu co o nim myślę. Z nerwów zgryzam lakier z paznokci. Ledwo oddycham. Cała się trzęsę. Boże, jak ja go kocham. Choć napisałam mu, że jest cholernym dupkiem kocham go ponad wszystko na świecie i on już o tym wie.
|
|
 |
|
I niech smutek ginie w zimnym piwie.
|
|
 |
|
Delikatne muśnięcie warg, sprawiło, że zapomniałam, że istnieje świat.
|
|
|
|