 |
|
pierwszą moją myślą było:'kurwa,jak im to zepsuć', kolejne dały mi do zrozumienia, że najzwyczajniej w świecie jesteś szczęśliwy i nie mam prawa tego spierdolić. / veriolla
|
|
 |
|
Te uczucia nietrwałe i dlatego tak cenne. Tylko szkoda, że nasze serca nie są wymienne. [CHADA♥]
|
|
 |
|
( w macku ): - co zamawiasz? - sałatkę. - nienormalna jesteś ? pójść do maca na sałatkę, to tak jak pójść do burdelu się poprzytulać. - ale ja się lubię przytulać. - no, jesteś nienormalna. / veriolla
|
|
 |
|
Otwieram oczy i niestety wciąż jestem tutaj. I tylko marzyć może mi się świat tonący w uczuciach. [ELDO]
|
|
 |
|
Nie pasuje do Twojego świata, nie mogę być już tu. [PIH]
|
|
 |
|
- co jest,Młoda? - nic takiego. tylko słońce mi zabrali. - co Ty gadasz, przecież słońce dzisiaj świeci. - nie takie.. - aa, czyli to słońce miało imię, uśmiech,oczy i serce, tak ? - dokładnie. a teraz ogrzewa swoimi promieniami inną twarz ... / veriolla
|
|
 |
|
nie mam siły na nic. obudziłam się, i patrząc w sufit zaczęłam ryczeć. nie chcę mi się wstać, uczesać włosów czy zrobić makijażu. nie chce mi się wychodzić, a tymbardziej rozmawiać z kimkolwiek. straciłam Cię - na zawsze. nic nie ma sensu. / veriolla
|
|
 |
|
Bez bólu i cierpień nie istniejemy.
|
|
 |
|
Ranę zadałeś, ranę otrzymasz.
|
|
 |
|
Siedziała na zimnej podłodze z kolejną butelką jacka danielsa, i patrzyła się tępo przed siebie. Nie czuła łez spływających po policzkach, które rozmazały cały makijaż, nie czuła nic. Poczuła zimny powiew powietrza, miała wrażenie, że ktoś jest obok niej, nagle usłyszała wyraźny jego głos "Skarbie jestem przy Tobie, przepraszam, że Cię opuściłem, ale pamiętaj, że Cię kocham." rozejrzała się szybko jednak nikogo nie było, ale wiedziała, że wcale jej się nie przesłyszało. Łzy popłynęły po jej policzkach, a ból zaczął rozrywać jej wnętrze. Bo go już nie było, była tylko ona , całkiem sama.
|
|
 |
|
Zdrowaś Marycho, buchów pełna, bong z Tobą. Błogosławionaś Ty między innymi ziołami i błogosławiony efekt Twojej banii. Święta Marycho , matko rastów staw się za zjaranymi teraz i w godzinie banii naszej, zioło.
|
|
 |
|
Ona stwierdziła, że do siebie nie pasujemy - ja stwierdziłam, że Ona nie pasuje do tego świata. / veriolla
|
|
|
|