|
'I znów kurwa tracę oddech, bo znów z rąk wypuszczam szczęście... Może tym razem zrozumiesz jak ważne jest to, gdy jesteś... I wciąż nic nie wiem, iść chcę więc! Moim priorytetem stała się droga do Ciebie. To zabiera oddech mi kiedy musisz iść i nie ma Cię.
Jakby ktoś znowu zabrał tlen nie mogę tak i duszę się... Nic już, nie jest ważne tak jak ty dla mnie dzisiaj! Wracasz, twój pocałunek mówi mi – oddychaj
|
|
|
i tak naprawdę chciałabym, żeby był teraz obok. Mimo tego co się stało, nie tylko z nami, ale też ze światem, w którym żyliśmy, a który zniszczyliśmy tylko słowami, chciałabym wciąż go mieć. Sięgam pamięcią w najdalsze wspomnienia i uśmiecham się do każdego z nich z osobna. Wiem, że byliśmy dla siebie wszystkim, chyba nigdy nie zwątpię, że to co nas łączyło miało w sobie uczucie. Może nie tę najprawdziwszą miłość, bo ona przecież nie kończy się nigdy, ale więź uzależnienia, która mimo wszystko nie pozwalała nam bez siebie żyć. Każdy oddech dedykowany był nam, bo wtedy jeszcze byliśmy 'my'. / selektywnie
|
|
|
' Męczą, lub dają odpocząć - są twoje. Czasem ukojenie, czasem paranoje. Sny, nawet gdy są złe, to się budzisz... Możesz w nich kochać lub mordować ludzi. '
|
|
|
' Jak stoisz u mego boku w tym koku, w moim szlafroku tak
Odczuwam szczęście, czuję piękno chwili, spokój...
Szczęśliwy dzieciak, który pragnął żyć jestem gotów!
Wziąć odpowiedzialność, być konsekwentnym...
Nie jestem święty, ale dobry, powiedzmy " :}
|
|
|
" Ta achillesowa pięta, to skończony epizod
Nie biegać za wieloma, tej jednej szczęście przysiąc "
|
|
|
|
Nie wiem sama na czym zależało bardziej. Na szczęśliwym zakończeniu czy po prostu zakończeniu./esperer
|
|
|
"[…] czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam."
|
|
|
Obiecuję Ci , że jeszcze pożałujesz!
|
|
|
Chcę Ci dać połowę szczęścia, byś poznał co to uśmiech. Połowę wiary w siebie to wszystko łatwiej pójdzie.
|
|
|
' Chociaż ranisz nie raz, krople płyną z mych powiek. Jedno wiem! Że kocham się w Tobie '
|
|
|
' Nie musisz słuchać słów, czytaj z moich ust.
Dobrze jest mieć do kogo wyciągnąć rękę,
A oczy, oczy mieć szeroko zamknięte '
|
|
|
|