kiedy dni skute lodem, zamieniam się w pył, wiatr lekko mnie unosi, dryfuję w powietrzu opadając na policzki przechodniów, zamieniam się w wodę, tak powstają łzy... jestem łzą. czystą, smukłą, nieskazitelną.
neast dodał komentarz: nie ma to jak przyjaciółka, która przypadkowo zamiast piórnika, wyciągnęła paczkę nevad mentolowych i położyła na ławce, muahaha do wpisu
3 stycznia 2012
neast dodał komentarz: prawidłowo. popieram całym sercem. niech ginie! do wpisu