 |
every stand of no way, every town we muddle again. (...) every game of no sense,
every shame we offer in game. / każda sytuacja bez wyjścia, każde miasto, w którym znów nabroiliśmy. (...) każda bezsensowna gra, każdy wstyd, który ofiarujemy w grze. // wilki
|
|
 |
bo ja chciałbym móc nie musieć wierzyć, że dostanę co mi się należy. // happysad
|
|
 |
kocham Cie, mamo. // neast
|
|
 |
-ej mamo, co mi dasz na urodziny? -pozwolę Ci tu dalej mieszkać.
|
|
 |
w nowym życiu, znajdziesz mi miejsce. gdzieś na półce lub parapecie. // republika
|
|
 |
przed chwilą lekko podpity tata wbija mi sie do pokoju, wrzeszczy "ewrybady pomarańcze, wszyscy tańczą ja nie tańczę!" i wychodzi. dlaczego muszę mieć tak pierdolniętą rodzinę, ja sie pytam? // neast
|
|
 |
jestem w ciąży spożywczej po plackach! ;d // neast
|
|
 |
neast właśnie wróciła do domu. ŻYJE. ;o ale mój łeb, bez komentarza. // skacowana neast
|
|
 |
|
Gdybyś zabrał mi moją wódkę wiedziałbyś co to instynkt macierzyński.
|
|
 |
Mam dyplom z ganjologii i z marihuanizmu, dwa doktoraty, poza tym w chuj cynizmu. // NDK
|
|
|
|