głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wasted_life

odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: zastanów się  czy to ma sens. a ja milczałam. ale to nie było tak  że mi nie zależało  o nie. po prostu nie byłam na tyle silna  żeby powiedzieć: zostań  potrzebuję cię.

ansomia dodano: 24 maja 2023

odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: zastanów się, czy to ma sens. a ja milczałam. ale to nie było tak, że mi nie zależało, o nie. po prostu nie byłam na tyle silna, żeby powiedzieć: zostań, potrzebuję cię.

nic się nie zmieniłeś. zamiast samochodzików wyścigowych  rozpieprzasz teraz marzenia. ze słodkiego chłopczyka  przerodziłeś się w największego chama  jakiego znam. gratuluję.

ansomia dodano: 22 maja 2023

nic się nie zmieniłeś. zamiast samochodzików wyścigowych, rozpieprzasz teraz marzenia. ze słodkiego chłopczyka, przerodziłeś się w największego chama, jakiego znam. gratuluję.

teraz idę w deszczową noc przez ulicę  wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam cię  a ty pytasz co się stało  przecież zawsze byłam taka poukładana  nigdy nie przeklinałam  nie paliłam. co się stało? zostawiłeś mnie  kretynie. papierosy zastępują mi ciebie   najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz  spowodowaną twoim odejściem.

ansomia dodano: 18 maja 2023

teraz idę w deszczową noc przez ulicę, wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam cię, a ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy zastępują mi ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną twoim odejściem.

czasem nawet cisza wydaje się głośna  a kwiaty bywają mniej zielone  i słońce mniej ciepłe  i deszcz w ogóle nie mokry. a wszystko przez to  że pobawiłam się w miłość.

ansomia dodano: 18 maja 2023

czasem nawet cisza wydaje się głośna, a kwiaty bywają mniej zielone, i słońce mniej ciepłe, i deszcz w ogóle nie mokry. a wszystko przez to, że pobawiłam się w miłość.

nasze odejścia można porównać do twoich wyjazdów. spakuję ci walizkę  zatrzasnę za tobą drzwi. a później i tak wsiądę w samochód  pojadę na lotnisko i kiedy będziesz już przy odprawie  przeskoczę przez barierki  rzucę ci się szyję i oplatając nogami zacznę błagająco łkać  żebyś nie wyjeżdżał. przecież wiesz  że moje  spierdalaj  oznacza  zostań ze mną i rób mi tą cholerną kawę  do tej cholernej filiżanki  każdego cholernego ranka  kiedy nie możesz mnie dobudzić bo jestem zbyt zaabsorbowana udawaniem  że śpię tylko po to  abyś obudził mnie tym cholernym pocałunkiem  jak ten cholerny książę tą cholerną księżniczkę .

ansomia dodano: 18 maja 2023

nasze odejścia można porównać do twoich wyjazdów. spakuję ci walizkę, zatrzasnę za tobą drzwi. a później i tak wsiądę w samochód, pojadę na lotnisko i kiedy będziesz już przy odprawie, przeskoczę przez barierki, rzucę ci się szyję i oplatając nogami zacznę błagająco łkać, żebyś nie wyjeżdżał. przecież wiesz, że moje "spierdalaj" oznacza "zostań ze mną i rób mi tą cholerną kawę, do tej cholernej filiżanki, każdego cholernego ranka, kiedy nie możesz mnie dobudzić bo jestem zbyt zaabsorbowana udawaniem, że śpię tylko po to, abyś obudził mnie tym cholernym pocałunkiem, jak ten cholerny książę tą cholerną księżniczkę".

nawet jeśli czasem trochę się skarżę  mówiło serce  to tylko dlatego  że jestem sercem ludzkim a one są właśnie takie. obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia  ponieważ wydaje im się  że nie są ich godne albo  że nigdy im się to nie uda. my  serca  umieramy na samą myśl o miłościach.

ansomia dodano: 18 maja 2023

nawet jeśli czasem trochę się skarżę, mówiło serce, to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim a one są właśnie takie. obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się, że nie są ich godne albo, że nigdy im się to nie uda. my, serca, umieramy na samą myśl o miłościach.

jestem poza zasięgiem  nie od dziś  nie od wczoraj  od dawna. nawet nie zauważyłeś  że zmieniłam numer  ale ja wiem  że masz nowego  niebieskiego samsunga. czasami dzwonię do ciebie  milczę. w końcu rozłączasz się  a ja płaczę. nikt nie rozumie tego uczucia  to okropne  przenikliwe cierpienie  przeszywające mnie na wskroś. tak właściwie wcale cię nie kocham. wręcz pałam nienawiścią  gdy patrzę na twoją uroczą  piękną twarz. nie lubię cię widywać  nie chcę cię znać. ale tęsknię  cholernie tęsknię.

ansomia dodano: 18 maja 2023

jestem poza zasięgiem, nie od dziś, nie od wczoraj, od dawna. nawet nie zauważyłeś, że zmieniłam numer, ale ja wiem, że masz nowego, niebieskiego samsunga. czasami dzwonię do ciebie, milczę. w końcu rozłączasz się, a ja płaczę. nikt nie rozumie tego uczucia, to okropne, przenikliwe cierpienie, przeszywające mnie na wskroś. tak właściwie wcale cię nie kocham. wręcz pałam nienawiścią, gdy patrzę na twoją uroczą, piękną twarz. nie lubię cię widywać, nie chcę cię znać. ale tęsknię, cholernie tęsknię.

wiesz  prawdę mówiąc już cię nie kocham. ale przyznaję  nadal mi się podobasz  nadal wodzę za tobą wzrokiem  nic niestety na to nie poradzę. muszę czekać  aż całkowicie się odkocham i zapomnę co było  aby iść dalej.

ansomia dodano: 15 maja 2023

wiesz, prawdę mówiąc już cię nie kocham. ale przyznaję, nadal mi się podobasz, nadal wodzę za tobą wzrokiem, nic niestety na to nie poradzę. muszę czekać, aż całkowicie się odkocham i zapomnę co było, aby iść dalej.

siedziała na jego łóżku  patrzyła  jak się przebiera. lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg.   mała  nie napalaj się tak   mruknął i rzucił w nią koszulką.   chodź tu   warknęła cicho i uniosła brew. nie zrobił żadnego kroku  tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem.   nie  to nie   powiedziała i położyła się na brzuchu. po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. wtuliła się w niego.   wiesz co?   szepnęła   odnalazłeś mnie. albo raczej... ja odnalazłam się w tobie   powiedziała  chowając twarz w jego szyi. pocałował ją. delikatnie  z uczuciem  które przepływało między uderzeniami ich serc. wbił tępy wzrok w sufit. czuł  jak spokojnie przy nim oddycha. nie chciał jej nigdy skrzywdzić. za bardzo ją kochał. ale stało się. poczucie winy rozpierdalało mu płuca. będzie musiał w końcu odejść. zostawić ją z milionem pytań na ustach  bez szans odpowiedzi  na które kolwiek z nich.

ansomia dodano: 15 maja 2023

siedziała na jego łóżku, patrzyła, jak się przebiera. lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. - mała, nie napalaj się tak - mruknął i rzucił w nią koszulką. - chodź tu - warknęła cicho i uniosła brew. nie zrobił żadnego kroku, tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem. - nie, to nie - powiedziała i położyła się na brzuchu. po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. wtuliła się w niego. - wiesz co? - szepnęła - odnalazłeś mnie. albo raczej... ja odnalazłam się w tobie - powiedziała, chowając twarz w jego szyi. pocałował ją. delikatnie, z uczuciem, które przepływało między uderzeniami ich serc. wbił tępy wzrok w sufit. czuł, jak spokojnie przy nim oddycha. nie chciał jej nigdy skrzywdzić. za bardzo ją kochał. ale stało się. poczucie winy rozpierdalało mu płuca. będzie musiał w końcu odejść. zostawić ją z milionem pytań na ustach, bez szans odpowiedzi, na które kolwiek z nich.

no a my  a my to się nie znamy już prawie.

ansomia dodano: 15 maja 2023

no a my, a my to się nie znamy już prawie.

jedz dużo wapnia. serce  szybciej się zrośnie.

ansomia dodano: 15 maja 2023

jedz dużo wapnia. serce, szybciej się zrośnie.

podpisujesz się swoim spojrzeniem  na sercu zostawiając zły smar.

ansomia dodano: 15 maja 2023

podpisujesz się swoim spojrzeniem, na sercu zostawiając zły smar.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć