 |
kocham Cię noo, tak bezgranicznie mocno, że aż sama tego kurwa nie ogarniam. / changedlife
|
|
 |
tęsknie.. fakt, nie wyjechałeś na długo, ale to niczego nie zmienia. zawsze tęsknie, nawet gdy jestes 5 metrow ode mnie. zastanawiam się, co teraz robisz, z kim jestes, kogo poznałeś, czy może tylko pracujesz, nie masz czasu dla siebie, czy jesteś zmęczony, masz z kim pogadać, jak często się uśmiechasz, co oglądasz, z kim rozmawiasz gdy wstaniesz, z kim rozmawiasz przed snem, czy pijesz tam z jakimiś ziomkami lub co gorsza z dziewczynami, czego słuchasz, jaką masz pogodę, czy o mnie myślisz, jak długo śpisz, z kim śpisz w pokoju... kurwa, wróć! / changedlife
|
|
 |
nienawidzę, kiedy budzi się we mnie zazdrość. kiedy mam swiadomość, że jakaś zdzira może Go sobie odbić, bajerować Go, że On może jej ulec. mam ochotę wziąc go do siebie i cały czas trzymać za rękę, najlepiej schowałabym Go do swojej kieszeni, bo to, że jest w sercu nie wystarcza. /changedlife
|
|
 |
miłość jest wtedy, gdy nosisz Jego koszulkę i ciągle czujesz na niej Jego zapach, choć już dawno go straciła, gdy zanosząc sobie coś do jedzenia wyobrażasz sobie, że niesiesz to dla Niego, gdy pisząc na lekcji notatkę przez przypadek wpiszesz Jego imię.. miłość jest wtedy, kiedy patrząc na czekolade widzisz Jego brązowe oczy... / changedlife
|
|
 |
'nigdy się nie dowiesz co tak naprawdę czuje, czym się zajmuję, czego żałuję, co robię, co szanuję i co mnie prześladuje'
|
|
 |
"Moje serce z dnia na dzień umiera po trochu. Z tęsknoty, z żalu, z wyrytych w pamięci wspomnień. Kurczy się przez samotność, boli od 'przyjacielskich' rozmów. I chociaż pragnę się odwrócić i iść przez świat od nowa, to jestem cholerną masochistką. Która patrzy i żałuję, wspomina i nienawidzi."
|
|
 |
Chciałabym mieć wspomnienie, które byłoby dowodem na to,
że choć przez moment byliśmy - a nie tylko byłam ja i byłeś Ty.
|
|
 |
Można to nazwać osobistą porażką.
Taką, gdzie czuję się jak mała gówniara otrzymująca
mały ochrzan od rodziców,
wpatrzona w czubki swoich butów,
z pociągającym nosem... Nienawidzę porażek.
Zwłaszcza kiedy nie miałam na nie stuprocentowego wpływu.
A porażki wcale mnie nie motywują. Ani trochę.
|
|
 |
Doczekałam się czereśni to i Ciebie się doczekam.
|
|
 |
Ignorowanie mnie nie sprawi, że zniknę.
|
|
 |
Nie będzie następnego razu.
|
|
|
|