 |
|
'dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.' | Płomień81
|
|
 |
"Wszystko albo nic zasada związku albo kocham całym sercem albo z obowiązku albo się poswiecam albo olewam totalnie, ale zawsze te wybory kończą się fatalnie."
|
|
 |
|
Uwielbiam, kiedy całujesz mnie przed snem, a rano budzisz w ten sam sposób. Uwielbiam, kiedy patrzę na telefon, a tam jedna nowa wiadomość od Ciebie. Kiedy dzwonisz, mam motylki w brzuchu. Kiedy Cię widzę, nie widzę nic poza tym. Gdy mówisz, że mnie kochasz, mam ochotę za Ciebie wyjść. Gdy jesteś najebany i przychodzisz do mojego domu, mówiąc "ale ty jesteź thaka cjudhowna", nie potrafię na Ciebie krzyczeć. Kocham Cię wkurzać tylko po to, by zobaczyć Twoją minę. Kocham chodzić z Tobą na spacery i dostawać od Ciebie bluzę, która pachnie Twoimi perfumami.
|
|
 |
i śnimy o przyszłości sen...
|
|
 |
Lecz w końcu jak znak dla zagubionych serc,
rozbłyśnie najpiękniejsza z tęcz.
|
|
 |
Prędzej czy później to wszystko wróci,
to co tak nagle wypadło nam z rąk.
|
|
 |
życie choć piękne tak kruche jest...
|
|
 |
wolałabym sto razy przeżyć to, żeby Ona nie przeżywała tego raz...
|
|
 |
Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat.
|
|
 |
|
zabierając z biurka ołówek walnął się na łóżko bazgroląc coś na kartce. próbowałam się zbliżyć, bez skutku. - zaraz wszystko zobaczysz, marudo. chwila. - rozsiadłam się w nogach łóżkach udając obrażoną i czekając, aż skończy. podał mi papier. coś na kształt serca, nie takiego które pojawia się w edytorze tekstu na alt+3. czysta biola, z tą różnicą, że na Jego rysunku było niczym nabrzmiałe, najistotniejsze części przedstawiały się podwójnie większymi. - dziwne serce. - rzuciłam podpierając brodę ręką. - dziwne? - zaśmiał się. - uważasz, że moje serce, gdy tylko pojawiasz się obok, staje się dziwne?
|
|
|
|