 |
|
po tym rapie na łeb dostaniesz.
|
|
 |
|
gdy życie daje Ci cytryny , zrób lemoniadę ; *
|
|
 |
|
Czasu ci nie umilam, hardcore a nie chillout.
|
|
 |
|
nie mój czas, nie moje miejsce, nie tak być powinno.
|
|
 |
|
bycie szczęśliwie zakochanym, należy do wyczynów ekstremalnych ; **
|
|
 |
|
masz tu pierdolone pole bitwy, a nie plac zabaw.
|
|
 |
|
jestem suko zagrożeniem, które w porę musisz dostrzec.
|
|
 |
|
rozmowy z własnym odbiciem w lustrze,wyobrażanie sobie,że czekasz na mnie na dole w swojej cwaniackiej postawie,kolejna storna w pamiętniku wypełniona twoim imieniem,tłumaczenie rodzicom,że te zadrapania na ręce to przez to,że wygłupiając się z koleżanką wpadłam w krzaki,próby utopienia się w wannie,wpatrywania się w twoje zdjęcie. w skrócie,brak we mnie życia kolego,więc nie oczekuj,że stanę obok ciebie i krzyknę wesołe 'cześć'. /joie
|
|
 |
|
Io e te siamo una sola cosa,non posso farti male senza ferirmi.
|
|
 |
|
postaraj się pokazać,że ci zależy. bo ja się staram,wiesz. knuję jak by tutaj zwrócić na siebie twoja uwagę. i tępo wierzę,że ty jedynie się zgrywasz. boli mnie to kiedy piszesz na portalach,że dzień mija ci świetnie,boli mnie gdy masz nowe znajome,bo boję się,że któraś mi ciebie weźmie,sprzątnie sprzed nosa. dlatego starajmy się kocie,bo tą zagadkę jaką jesteśmy MY trzeba rozwiązać. /joie
|
|
 |
|
może tej nocy, też nie mogłeś zasnąć?
|
|
 |
|
słowa, które jak amfetamina rozszerzają źrenice.
|
|
|
|