 |
Teraz będziemy oby dwoje pić do nieprzytomności tylko po to żeby zapomnieć? Tak się nie da . Alkohol nie rozwiązuje problemów . Fakt pozwala na chwile o wszystkim zapomnieć , ale co z tego jak oboje się tym ranimy . Każdemu zależy , ale lepiej tego nie pokazywać , nie angażować się . Szkoda tego życia które mamy teraz . Nie trzeba się o nikogo troszczyć , wchodzić na kompromis , bać się o drugą osobę.
|
|
 |
Prosząc mnie , żeby przestała do niego pisać zrozumiałam , że go to rani , że może mu bardziej zależy niż mi , ale boi się tego wszystkiego . Boi się kontroli , utraty swobody.
|
|
 |
|
Nigdy nie będę tą cichą zakompleksioną dziewczynką. Nigdy nie uśmiechnę się słodko i nie zrobię z siebie idiotki, żeby podnieść ego faceta. Nie, nie będę tą, która zrobi dla Ciebie wszystko. Nie jestem delikatna, nieśmiała i nie będę rzucać w Twoim kierunku ukradkowych spojrzeń. Lubię imprezować, lubię być głośna i lubię być w centrum uwagi. Wiem jak to jest upić się do nieprzytomności, wiem jak to jest, kiedy kostki u dłoni bolą, bo znowu jakaś suka mi się naraziła. Znam brzydkie słowa i często ich używam. Od siedzenia z dziewczynami i gadania o tipsach, wolę iść na piwo z kumplami. Nigdy nie będę spełniać oczekiwań innych, jeśli nie pokrywają się one z moimi. Znam swoją wartość i nie pozwolę przekroczyć Ci granicy. Piję za tych, którzy mają odwagę mnie mieć i klnę na frajerów, którzy wybrali prostsze rozwiązanie z tępą dziecinką. Mimo to nie oznacza, że czuję mniej. Nie zapominaj./esperer
|
|
 |
Wciąż chcę pokonać niemoc wobec świata, który łamie mi palce. Jego bezinteresowną przemoc, która uczyniła mnie kaleką na starcie. [ BISZ ♥ ]
|
|
 |
Tak cholernie lubię się z nim droczyć. Moment gdy ma nadzieje, że nasze usta zamkną się w namiętnym pocałunku, a jedyne ci robię to daje mu lekkiego buziaka. Wtedy on obejmuje mnie i łaskocze. Wie że to mój najsłabszy punkt. Zwijam się ze śmiechu w jego objęciach. I dostaje to czego chciał. Znów czuję smak jego ust . [ zdefiniujmymilosc ]
|
|
 |
Sex bez zobowiązania może być tylko raz , potem rodzi się jakieś uczucie który niszczy relacje zbudowane między partnerami.
|
|
 |
Coś we mnie pękło. Serce zakuło nadzwyczajnie mocno a potem poleciały łzy. Będę tkwiła w tej beznadziejności do rana. Rękawem bluzy staranie wycieram wylewające się uczucia pozostawiające czarne smugi na policzkach. Wetknięte w uszy słuchawki i muzyka próbująca zagłuszyć pałętające się myśli. Jest zimno, pusto, ciemno.. Jest mi źle.. I myślę, że nie tylko ja dziś tak mam... [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
'Dobra masz racje zależy mi na tobie , ale co to zmieni ? NIGDY i tak nie będziemy razem . Ty przecież też musiałeś zacząć czuć jak nie chcesz wrócić do układu . Ile razy kłóciliśmy się ? i znowu wracaliśmy do układu ? Ale to już jest nieważne. Chcę tylko swoją fajkę .
|
|
 |
Może to chore ,ale pisząc do niego to dawało mi ukojenie , lubiłam jak cierpiał .
|
|
 |
Każdego dnia wysyłałam do niego po kilka smsów tylko po to , żeby cierpiał i nie zapomniał nigdy o mnie . Nie wiem po co to robiłam właściwie obiecałam sobie , że jak da mi fajke o którą toczyła się miedzy nami wojna to koniec definitywny . Raz się wkurzył i napisał mi , że pisząc nieustannie do niego widzi jak mi na nim zależy.
|
|
 |
Zawsze , gdy było już po wszystkim . Wstawał i przypominał mi , że i tak nic z tego nie będzie.
|
|
|
|