głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wannascreamout

nikt nie potrafił przytulać Jej w ten sposób  co On. nikt.

definicjamiloscii dodano: 14 października 2010

nikt nie potrafił przytulać Jej w ten sposób, co On. nikt.

siedziała na przerwie  pochłonięta bezsensownymi myślami o Nim. miała dosyć tej monotonii  zdecydowanie. w jednej chwili  zapomniała o dumie  honorze  o tym  co sobie obiecała. liczyło się tylko jedno   tęskniła za Nim  i chciała  żeby wrócił. jest draniem  fakt. ale czasem to właśnie od drani się uzależnia. wstała. ruszyła korytarzem  w zgarbionej pozycji i łzami w oczach. przestała udawać  że wszystko jest świetnie  pięknie  cudownie. podeszła do Niego i bezkarnie się przytuliła.   jesteś frajerem. dupkiem. draniem. świnią. kretynem. jesteś zerem. niczym.   mówiła  opierając głowę o Jego pierś. musnął opuszkami Jej brodę  doprowadzając do tego  żeby na Niego spojrzała. kiedy znów zobaczyła szmaragd Jego oczu tak blisko  nasunęły się tylko dwa słowa. niezaprzeczalnie żałowała tego  że je powiedziała  słysząc w odpowiedzi Jego szyderczy śmiech.

definicjamiloscii dodano: 14 października 2010

siedziała na przerwie, pochłonięta bezsensownymi myślami o Nim. miała dosyć tej monotonii, zdecydowanie. w jednej chwili, zapomniała o dumie, honorze, o tym, co sobie obiecała. liczyło się tylko jedno - tęskniła za Nim, i chciała, żeby wrócił. jest draniem, fakt. ale czasem to właśnie od drani się uzależnia. wstała. ruszyła korytarzem, w zgarbionej pozycji i łzami w oczach. przestała udawać, że wszystko jest świetnie, pięknie, cudownie. podeszła do Niego i bezkarnie się przytuliła. - jesteś frajerem. dupkiem. draniem. świnią. kretynem. jesteś zerem. niczym. - mówiła, opierając głowę o Jego pierś. musnął opuszkami Jej brodę, doprowadzając do tego, żeby na Niego spojrzała. kiedy znów zobaczyła szmaragd Jego oczu tak blisko, nasunęły się tylko dwa słowa. niezaprzeczalnie żałowała tego, że je powiedziała, słysząc w odpowiedzi Jego szyderczy śmiech.

z czasem przywyknęłam i do tego  że jesteś już tylko moim kumplem.

definicjamiloscii dodano: 14 października 2010

z czasem przywyknęłam i do tego, że jesteś już tylko moim kumplem.

myślisz  że będąc dzieciakiem  zaplanowała sobie  zapewnianie rozkoszy wszystkim facetom na dyskotekach? otóż nie. to od Niego nauczyła się  że kasa jest najważniejsza. to dlatego teraz klęczy przed każdym i wędruje językiem po jego przyrodzeniu. stała się nic nie wartą dziwką. a to tylko dlatego  że kiedyś wspomniał Jej  że to co robisz  nie ma znaczenia  byleby przynosiło zyski. rzucając studia i pasję  otrzymała to. wierzcie  że wcale nie wyszła na tym dobrze.

definicjamiloscii dodano: 12 października 2010

myślisz, że będąc dzieciakiem, zaplanowała sobie, zapewnianie rozkoszy wszystkim facetom na dyskotekach? otóż nie. to od Niego nauczyła się, że kasa jest najważniejsza. to dlatego teraz klęczy przed każdym i wędruje językiem po jego przyrodzeniu. stała się nic nie wartą dziwką. a to tylko dlatego, że kiedyś wspomniał Jej, że to co robisz, nie ma znaczenia, byleby przynosiło zyski. rzucając studia i pasję, otrzymała to. wierzcie, że wcale nie wyszła na tym dobrze.

trzymając dłonie na Jej biodrach  z każdą sekundą przyciągał Ją bliżej do siebie.   całowałaś się już kiedyś?   zapytał. zaśmiała się w duchu.   nie zadawaj takich oczywistych pytań. do dzieła  skarbie. gwarantuję Ci  że nigdy tego nie zapomnisz.   powiedziałam patrząc prosto w oczy. niepewnie położył usta na Jej ustach. przejęła inicjatywę  i zaczęła swój perfekcyjny rytuał językiem. kiedy skończyła  oddaliła się. dyszał ciężko.   oddychaj. myślałeś  że Cię kocham  co?   zapytała  z szyderczym uśmiechem.   no to się przeliczyłeś  kretynie.   dodała i odeszła  ze świadomością  że złamała serce kolejnego chłopaka.

definicjamiloscii dodano: 12 października 2010

trzymając dłonie na Jej biodrach, z każdą sekundą przyciągał Ją bliżej do siebie. - całowałaś się już kiedyś? - zapytał. zaśmiała się w duchu. - nie zadawaj takich oczywistych pytań. do dzieła, skarbie. gwarantuję Ci, że nigdy tego nie zapomnisz. - powiedziałam patrząc prosto w oczy. niepewnie położył usta na Jej ustach. przejęła inicjatywę, i zaczęła swój perfekcyjny rytuał językiem. kiedy skończyła, oddaliła się. dyszał ciężko. - oddychaj. myślałeś, że Cię kocham, co? - zapytała, z szyderczym uśmiechem. - no to się przeliczyłeś, kretynie. - dodała i odeszła, ze świadomością, że złamała serce kolejnego chłopaka.

pozwól mi  rozkochać Cię we mnie.

definicjamiloscii dodano: 12 października 2010

pozwól mi, rozkochać Cię we mnie.

najgorsze w Tobie  to duma. to przez nią  odwalasz właśnie z kumplami  a nie chodzisz po okolicy ze mną. to przez nią  każdej nocy cierpię tortury. to przez nią  nie potrafię być szczęśliwa. wróć.

definicjamiloscii dodano: 12 października 2010

najgorsze w Tobie, to duma. to przez nią, odwalasz właśnie z kumplami, a nie chodzisz po okolicy ze mną. to przez nią, każdej nocy cierpię tortury. to przez nią, nie potrafię być szczęśliwa. wróć.

czas na kolejne spotkanie. czas na przytulenie twarzy do poduszki.

definicjamiloscii dodano: 12 października 2010

czas na kolejne spotkanie. czas na przytulenie twarzy do poduszki.

byłeś moją największą pokusą. kawałkiem ulubionej czekolady  podczas ścisłej diety. zakazany. niewłaściwy. i cholernie pożądany.

definicjamiloscii dodano: 12 października 2010

byłeś moją największą pokusą. kawałkiem ulubionej czekolady, podczas ścisłej diety. zakazany. niewłaściwy. i cholernie pożądany.

w jednej chwili  po prostu  zapragnęłam Cię mieć.

definicjamiloscii dodano: 12 października 2010

w jednej chwili, po prostu, zapragnęłam Cię mieć.

i mówi o Nim  jak o kim ś kto nie istnieje. używa tylko czasu przeszłego. i słychać tą nutkę tęsknoty  przepełnioną świadomością  że to wszystko już nie wróci.

definicjamiloscii dodano: 12 października 2010

i mówi o Nim, jak o kim,ś kto nie istnieje. używa tylko czasu przeszłego. i słychać tą nutkę tęsknoty, przepełnioną świadomością, że to wszystko już nie wróci.

nienawidzę tego  jak klepiesz mnie po tyłku  ale chyba będę czuć się bez tego nieswojo.

definicjamiloscii dodano: 12 października 2010

nienawidzę tego, jak klepiesz mnie po tyłku, ale chyba będę czuć się bez tego nieswojo.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć