 |
-jesteś wredna. - dzięki ziom, staram sie.
|
|
 |
idziemy na jakieś piwo, czy na piwo jakieś? xD
|
|
 |
-nie wyobrażaj sobie, że masz na mnie jakikolwiek wpływ. -ana co mam wpływ? - najwyżej na mój odruch wymiotny.
|
|
 |
niewyzywająca, naturalna, nie typ suki, która we współżyciu okaże się fatalna.`
|
|
 |
Może to jakaś paranoja,ale coraz bardziej kocham tą obojętność w sobie.
|
|
 |
niby anioł... a krzywdzi ;)
|
|
 |
nie docenia, dopóki nie straci
|
|
 |
w końcu dojdę do takiego stadium , że będziesz mi potrzebny do życia jak dziwce majtki . | dzyndzel
|
|
 |
,, Wątpię w Ciebie , czasem już myślę , że odejdziesz , że nie wytrzymasz mnie za to kim jestem . " / diox
|
|
 |
Teoretycznie nie chcę związków , miłości , zobowiązań , Ciebie , ale kiedy sobie pomyślę jak miło byłoby mi w Twoich ramionach , czy jak cudowne muszą być Twoje pocałunki - kłócę się sama ze sobą , bo z jednej strony są te ważniejsze priorytety, z drugiej niewyobrażalne pragnienie w stosunku do Twojej osoby . | dzyndzel
|
|
 |
Gdy go poznałam wszystko przestało mieć znaczenie . | dzyndzel
|
|
|
|