 |
Propsy od Ciebie to dla mnie obelga, więc milcz suko./esperer
|
|
 |
Wiesz kiedy jest miłość? Czekasz na niego bez względu w jakim stanie ma wrócić, zawsze masz otwarte ramiona, aby go po prostu przytulić, chociaż na zewnątrz zgrywa tego dużego, niegrzecznego chłopca. Miłość jest wtedy, kiedy się kłócicie, nie odzywacie kilka dni, a potem i tak wracacie, bo bez siebie to już nie jest to wasze wymarzone życie. Miłość to kłótnie, podniesione głosy, łzy, miłość to ból, ale na to cierpienie to też właśnie miłość jest antidotum. /esperer
|
|
 |
To już ten czas kiedy najpiękniejsze rzeczy możesz dostać bez wydawania ani złotówki. Wchodzimy w wiek, gdzie to co materialne, jest niczym w stosunku do uczuć i obecności tej drugiej osoby./esperer
|
|
 |
Patrzyłem tylko jak odchodzi, jej cień łączył się z cieniami, które robiły osiedlowe bloki. Znikła po kilku sekundach z pola mojego widzenia, w uszach odbija mi się nadal jej delikatny, aksamitny głos, którym budziła mnie każdego ranka, przy którym zasypiałem każdej nocy, mogłem go nasłuchiwać godzinami, kiedy opowiadała mi o nowej sukience, czy parze butów, nie przeszkadzało mi to, w ogóle. Nawet trochę. Nawet przez chwilę nie pomyślałem, by jej przerwać, lubiłem kiedy mówiła do mnie. Jej głos uspokajał moje myśli, leczył. Kiedy wykrzyczała mi, jakim jestem skurwielem, że dla mnie piłka i barwy klubowe są ważniejsze, nie zaprzeczałem jej. Słuchałem jej pokornie, pozwoliłem odejść. Zawsze powtarzałem, że taka jest prawda, że klub jest najważniejszy, Ona zajmuje drugie miejsce - a tak naprawdę, zawsze było inaczej. Nie potrafiłem jej zatrzymać, bo zawsze zależało mi na jej szczęściu, a wiem, że ze mną nie była by. Nie jestem ideałem, ale łudziłem się, że dla niej nim byłem. | niby_inny
|
|
 |
Wiele osób mówi i zarzeka się, że miłość na odległość nie istnieje, że gdy ludzi dzielą setki kilometrów nie może istnieć między nimi prawdziwe uczucie i wszystko się szybko rozpadnie. Nie jest tak. Podstawowym błędem tego stwierdzenia jest brak wiary w siebie i chęci spróbowania czegoś nowego. Można kogoś widzieć rzadko ale tęsknota umacnia tylko uczucie, które jest między dwójką ludzi. Pocałunki będą smakować lepiej, a zwykłe przytulenie będzie cenniejsze od samego seksu. Pożegnania są ciężkie do zrealizowania ale pozwalają zaufać drugiej osobie. Im człowiek jest starszy tym ma więcej możliwości, jest mu łatwiej przetrwać pewien okres czasu by potem realizować swoje kolejne plany. Jak myślicie.. dlaczego Małolaci są szczęśliwi nawet w związku z osobą, oddaloną o setki kilometrów? Oni chcą wierzyć, że to im wyjdzie - często tak jest. Kiedy dorastają, każde z tych "wspomnień" powoduje uśmiech na ich twarzach. Potrafią kochać bardziej niż dorośli. | niby_inny
|
|
 |
Tato. W naszym życiu przyszedł taki moment, że oddaliliśmy się od siebie. Zawdzięczam Tobie wiele jak i Matuli. To Ty zabierałeś mnie na pierwsze mecze i treningi. Od Małego wpajałeś mi zasady, których przestrzegam nadal żyjąc na tym osiedlu. Już nie rozmawiamy codziennie. Uświadamiasz sobie, że poszedłem w Twoje ślady - nie jesteś tym zachwycony. Tłumaczysz mi, że już czas zacząć żyć normalnie bym nie robił tych błędów co robiłeś sam - nie potrafię. Pytasz o Paulinę, chce to przemilczeć. Jestem tego pewny, doskonale o tym wiem, że mogę o każdej porze dnia i nocy stanąć w drzwiach sypialni mówiąc, że Cie potrzebuje, a Ty wstaniesz nic nie mówiąc i staniesz ramie w ramię ze mną do walki. Pamiętasz moje pierwsze kroki, ja pamiętam jak wracałeś do domu cały we krwi. Tłumaczyłeś mi zawsze matematykę na kibicowskich przykładach bym ją w końcu zrozumiał. Byłeś przy mnie i będziesz trwał do końca swoich dni - jestem tego dziś pewny. Przepraszam Ojcze za to ile razy Cie zawiodłem. | niby_inny
|
|
 |
Wiesz czemu nie potrafię być Twoją koleżanką? Idąc na zwykłe piwo, jak zwykła para znajomych, prowadząc zwykłe rozmowy, w głowie miałabym ten czas kiedy łączyło nas coś więcej. Nie wymażę z głowy Twoich dotyków, pocałunków i tego jak się przy Tobie czułam. To najlepszy powód, dlaczego nie będzie już nic po tym związku, po prostu zerwiemy kontakty i odejdziemy każdy w swoją stronę./esperer
|
|
 |
Rozpowiadasz wszystkim, że się ze mną kumplujesz, a widząc mnie na osiedlu spuszczasz głowę i nie masz odwagi powiedzieć "siema"./esperer
|
|
 |
Jak jest miłość to jest też ból. Obowiązkowo. /esperer
|
|
 |
Wiesz jak to boli kiedy najważniejsze osoba Cię rani? Widzisz jak oddalacie się od siebie, jak z każdym dniem to co zbudowaliście powoli zaczyna runąć, tylko nie ta ściana, która Was dzieli. Płyną Ci łzy, tniesz sobie nadgarstki tym związkiem, nie masz siły. Kochasz go tak mocno, że stał się Twoim sercem. Sercem, które chyba powoli zaczyna odmawiać współpracy./esperer
|
|
 |
Odebrać telefon i usłyszeć głos siostry kiedy mówi - Kocham Cie, Dawiś. - to bezcenne. ♥ | niby_inny
|
|
 |
Mijam się z ziomkiem na ulicy. Ręka w rękę, nie ma piątki, żadnego siema. On mi hajs, ja mu towar, a później mijamy się bez słowa, niczym obcy sobie ludzie. | niby_inny
|
|
|
|