 |
Tona tapety na ryju nie robi z Ciebie nikogo ważnego. Wyglądasz jak pustak ze słabym tynkiem. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Cześć jestem Kasia, każdego dnia umieram z natłoku wspomnień. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
czuję się jakoś nieswojo.. to będą moje pierwsze BIAŁE ŚWIĘTA bez Kevina... WESOŁYCH ŚWIĄT TALENTY ! ♥ Chociaż w tym roku nie wylądują na mnie hektolitry wody :) Jeszcze raz zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych ♥ - ciamciaa :)
|
|
 |
Mrugnęłam powiekami a Ona zniknęła. Znowu odwiedziła mnie jako Anioł. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czasem przychodzi taki moment, że bez powodu w oczach pojawiają się łzy. Początkowo wypływają z nich pojedyncze krople, które ocierane zostają rękawem ulubionej bluzy przesiąkniętej jego perfumami. Strumyki, które po jakimś czasie zmieniają się w górskie potoki nie są już do zatrzymania. Siedzisz i zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje. Przyciągasz kolana do klatki piersiowej by choć trochę uspokoić dygoczące ciało. Opanowujesz łzy i dociera do Ciebie, że tęsknisz. Tęsknisz za jego oczami, uśmiechem, silnymi ramionami - za Nim. Uświadamiasz sobie, że tęsknota bez żadnych skrupułów zżera Twoje serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Ile razy płakałaś w poduszkę ? Ile razy przytulałaś się do najlepszego misia, patrząc w jego guzikowe oczy i powtarzając, że wszystko będzie dobrze ? Ile razy opychałaś się czekoladą a potem narzekałaś że jesteś gruba ? Dziewczyno zastanów się czy warto cierpieć przez takiego palanta.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nie uciekaj. Nie uciekaj mi.
Nie lubię, gdy jesteś daleko.
|
|
 |
“Będzie mi brakowało tego, że Ciebie kocham. Będzie mi brakowało samotnych oczekiwań na Twoje przyjście. Będzie mi brakowało radości naszych spotkań i bólu naszych rozstań. A po pewnym czasie będzie mi brakowało tego, że już nie brakuje mi Ciebie.”
|
|
 |
“Ona na to, iż lubi chłopców romantycznych i czułych, lecz jednocześnie pozornie twardych i mrocznych.”
|
|
 |
chcę z Tobą w s z y s t k o.
|
|
 |
“Przeszłość jest jak kotwica, która trzyma nas w miejscu. Trzeba zapomnieć o tym, kim się było, żeby stać się kimś, kim się będzie.”
|
|
 |
Byłam w totalnej rozsypce, ale on był wtedy przy mnie. Był moim oparciem. Objął mnie ramieniem i powtarzał, że wszystko będzie dobrze. Oczy zamykały mi się z przemęczenia, dlatego zaniósł mnie do łóżka i czekał przy nim aż zasnę. Nie udało się, bo byłam zbyt pochłonięta patrzeniem na Niego. Nachylił się nade mną i wpił się w moje usta, a później po raz pierwszy usłyszałam z jego ust te magiczne słowa : Kocham Cię, najmocniej na świecie i nie pozwolę nikomu Cię skrzywdzić.'' to było najlepsze uczucie pod słońcem. Byłam taka szczęśliwa.
A potem się obudziłam...
|
|
|
|