![obserwowałam Cię z daleka. różniłeś się od wszystkich znanych mi facetów. byłeś wyjątkowy. kiedy podskakiwałeś rzucając piłką do kosza kiedy biegałeś kiedy byłeś totalnie zmęczony kiedy nosiłeś mnie na rękach kiedy całowałeś mnie w czoło kiedy uprawialiśmy namiętny seks kiedy przytulałeś mnie kiedy płakałeś kiedy się śmiałeś kiedy mówiłeś kiedy spałeś z otwartą buzią kiedy się biliśmy kiedy widziałam w Twojej twarzy zimnego skurwysyna kiedy jadłeś kiedy byłeś pijany lub zjarany kiedy paliłeś szluga. zawsze najpiękniejszy.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
obserwowałam Cię z daleka. różniłeś się od wszystkich znanych mi facetów. byłeś wyjątkowy. kiedy podskakiwałeś rzucając piłką do kosza, kiedy biegałeś, kiedy byłeś totalnie zmęczony, kiedy nosiłeś mnie na rękach, kiedy całowałeś mnie w czoło, kiedy uprawialiśmy namiętny seks, kiedy przytulałeś mnie, kiedy płakałeś, kiedy się śmiałeś, kiedy mówiłeś, kiedy spałeś z otwartą buzią, kiedy się biliśmy, kiedy widziałam w Twojej twarzy zimnego skurwysyna, kiedy jadłeś, kiedy byłeś pijany lub zjarany, kiedy paliłeś szluga. zawsze najpiękniejszy.
|
|
![miłość wyrażona w dwukropku i gwiazdce.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
miłość wyrażona w dwukropku i gwiazdce.
|
|
![tylko Ty potrafisz sprawić że rzucę wszystko i przybiegnę mimo tego że na nogach mam szpilki a za rękę trzymam mojego faceta.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
tylko Ty potrafisz sprawić, że rzucę wszystko i przybiegnę mimo tego, że na nogach mam szpilki, a za rękę trzymam mojego faceta.
|
|
![najbardziej boli ucieczka kogoś kto miał być zawsze.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
najbardziej boli ucieczka kogoś kto miał być zawsze.
|
|
![należysz do mnie i maryśki ale jej potrzebujesz bardziej.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
należysz do mnie i maryśki, ale jej potrzebujesz bardziej.
|
|
![upokarzałeś mnie. biłeś wyzywałeś szarpałeś plułeś mi w twarz a ja nadal miałam ochotę być przy Tobie. oddałam swoją godność dla chwil w których trzymałeś moją dłoń ocierałeś moje łzy i całowałeś mnie z nieukrywaną delikatnością. może kochałam człowieka jakim byłeś na początku może byłam uzależniona od Ciebie bo nieistotne co się działo pragnęłam to naprawiać. mimo tego jakim potrafiłeś być skurwielem potrafiłeś zmienić się w czułego i dobrego chłopaka. byłeś zagubiony. nauczyłeś mnie uczuć. pokazałeś że każdy gest może być wyjątkowy. tylko gdzie teraz jesteś?](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
upokarzałeś mnie. biłeś, wyzywałeś, szarpałeś, plułeś mi w twarz, a ja nadal miałam ochotę być przy Tobie. oddałam swoją godność dla chwil, w których trzymałeś moją dłoń, ocierałeś moje łzy i całowałeś mnie z nieukrywaną delikatnością. może kochałam człowieka jakim byłeś na początku, może byłam uzależniona od Ciebie, bo nieistotne co się działo pragnęłam to naprawiać. mimo tego jakim potrafiłeś być skurwielem, potrafiłeś zmienić się w czułego i dobrego chłopaka. byłeś zagubiony. nauczyłeś mnie uczuć. pokazałeś, że każdy gest może być wyjątkowy. tylko gdzie teraz jesteś?
|
|
![jestem prawie dorosła. wyrosłam z alkoholu narkotyków weekendów wyrwanych z życiorysu dyskotek wagarów wykorzystywania facetów do moich niecnych planów. zapomniałam o przeżywaniu każdej straty. zapomniałam o prawdziwej miłości. uciekam od ludzi kiedy czuję że mogą mnie zostawić olewam ich sama. jedyną rzeczą której pragnę jest święty spokój Twoja zmiana i ucieka z małomiasteczkowego świata.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
jestem prawie dorosła. wyrosłam z alkoholu, narkotyków, weekendów wyrwanych z życiorysu, dyskotek, wagarów, wykorzystywania facetów do moich niecnych planów. zapomniałam o przeżywaniu każdej straty. zapomniałam o prawdziwej miłości. uciekam od ludzi, kiedy czuję, że mogą mnie zostawić, olewam ich sama. jedyną rzeczą, której pragnę jest święty spokój, Twoja zmiana i ucieka z małomiasteczkowego świata.
|
|
![gdybyś tu był miałabym o połowę mniej fajek w paczce. pewnie leżałabym na Twojej klatce piersiowej przytulona przez zdecydowanie za chude ręce i uśmiechałabym się od ucha do ucha. nawijałabym o głupotach a Ty słuchałbyś mnie dokładnie i wyrażał swój zdanie na wszelkie poruszane przeze mnie tematy. w sprawach uczuć milczałabym a Ty mówiłbyś o miłości w najpiękniejszych słowach jakiekolwiek słyszałam a ja czerwieniąc się zamykałabym powieki i płacząc rozmazywałabym misternie przygotowywany makijaż. byłabym cholernie szczęśliwa zupełnie jak w te dni kiedy Twoja obecność była uroczą codziennością a prawdziwą miłość wdychałam z powietrzem.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
gdybyś tu był, miałabym o połowę mniej fajek w paczce. pewnie leżałabym na Twojej klatce piersiowej, przytulona przez zdecydowanie za chude ręce i uśmiechałabym się od ucha do ucha. nawijałabym o głupotach, a Ty słuchałbyś mnie dokładnie i wyrażał swój zdanie na wszelkie poruszane przeze mnie tematy. w sprawach uczuć milczałabym, a Ty mówiłbyś o miłości w najpiękniejszych słowach jakiekolwiek słyszałam, a ja czerwieniąc się, zamykałabym powieki i płacząc rozmazywałabym misternie przygotowywany makijaż. byłabym cholernie szczęśliwa, zupełnie jak w te dni, kiedy Twoja obecność była uroczą codziennością, a prawdziwą miłość wdychałam z powietrzem.
|
|
![I był tam ze mną i nie pozwolił się nikomu do mnie zbliżyć i choć cholernie nie lubię ograniczania swojej przestrzeni i swobody osobistej to pasował mi ten układ na tę noc miałam dosyć mężczyzn.Byłam ja i były narkotyki we mnie przy mnie wszędzie.I on też był wciąż cały czas trwał jak nikt inny i martwił się i pozwalał spać w swoich ramionach .I wyburzył do kogoś bo przypadkowo strącił mi torebkę i pilnował żebym zawsze miała pełną szklankę choć ciągle powtarzał że za dużo piję.I trzymaliśmy się za ręce a wracając dał mi swoją kurtkę podobno bo byłam w takim stanie że niektóre fakty zwyczajnie zatarły się gdzieś w czasie po drodze a droga była długa i kręta i było też kilka bliższych kontaktów z asfaltem.I odprowadził mnie do domu i położył do łóżka tym samym kładąc się przy mnie i naprawdę byłam mu wdzięczna i naprawdę było mi dobrze ale mimo wszystko nie potrafiłam wybić z głowy myśli że to nie jego chcę że on nie jest nim że przecież nigdy nim nie będzie nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
I był tam,ze mną i nie pozwolił się nikomu do mnie zbliżyć,i choć cholernie nie lubię ograniczania swojej przestrzeni i swobody osobistej to pasował mi ten układ,na tę noc miałam dosyć mężczyzn.Byłam ja i były narkotyki,we mnie przy mnie,wszędzie.I on też był,wciąż,cały czas,trwał jak nikt inny i martwił się i pozwalał spać w swoich ramionach .I wyburzył do kogoś bo przypadkowo strącił mi torebkę,i pilnował żebym zawsze miała pełną szklankę choć ciągle powtarzał że za dużo piję.I trzymaliśmy się za ręce a wracając dał mi swoją kurtkę,podobno bo byłam w takim stanie że niektóre fakty zwyczajnie zatarły się gdzieś w czasie,po drodze,a droga była długa i kręta i było też kilka bliższych kontaktów z asfaltem.I odprowadził mnie do domu i położył do łóżka tym samym kładąc się przy mnie i naprawdę byłam mu wdzięczna i naprawdę było mi dobrze ale mimo wszystko nie potrafiłam wybić z głowy myśli że to nie jego chcę,że on nie jest nim,że przecież nigdy nim nie będzie / nacpanaaa
|
|
|
|