![biegnę. uciekam przed całym światem. przewracam się. obcy człowiek podaje mi dłoń. wstaję. prowadzi mnie. zamykam oczy. chcę mu zaufać. nie opieram się. idziemy naprawdę długo. wchodzimy do willi. otwieram oczy. jestem przerażona. jest pięknie wszystko tak jak sobie wyobrażałam niestety nie ma tam miejsca na uczucia. tylko moja połowa pościeli jest w kwiaty. przygotował ją specjalnie dla mnie. przytulam go. jestem niby szczęśliwa ale tak naprawdę nie czuję się wyjątkowo. szybko zasypiam praktycznie bez słowa. on nie reaguje myśli że to normalne. śnię o małym domku bez zbędnych wygód pomalowanym farbą z uczuć. widzę znajomą twarz. zastanawiam się czy to sen czy koszmar. niespodziewanie czuję znajome ciepłe wargi na moich. motylki tłoczą się gdzieś w okolicach serca. robi się niebezpiecznie. po zburzeniu naszego miejsca nie chciałam tam wracać ale odbudował je. włożył w to dużo pracy. łapię go za dłoń i ciągnę na małą sofę. willa i wielkie łoże czekają ale ja ja wolę być tu.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
biegnę. uciekam przed całym światem. przewracam się. obcy człowiek podaje mi dłoń. wstaję. prowadzi mnie. zamykam oczy. chcę mu zaufać. nie opieram się. idziemy naprawdę długo. wchodzimy do willi. otwieram oczy. jestem przerażona. jest pięknie, wszystko tak jak sobie wyobrażałam, niestety nie ma tam miejsca na uczucia. tylko moja połowa pościeli jest w kwiaty. przygotował ją specjalnie dla mnie. przytulam go. jestem niby szczęśliwa, ale tak naprawdę nie czuję się wyjątkowo. szybko zasypiam, praktycznie bez słowa. on nie reaguje, myśli, że to normalne. śnię o małym domku bez zbędnych wygód, pomalowanym farbą z uczuć. widzę znajomą twarz. zastanawiam się czy to sen, czy koszmar. niespodziewanie czuję znajome, ciepłe wargi na moich. motylki tłoczą się gdzieś w okolicach serca. robi się niebezpiecznie. po zburzeniu naszego miejsca nie chciałam tam wracać, ale odbudował je. włożył w to dużo pracy. łapię go za dłoń i ciągnę na małą sofę. willa i wielkie łoże czekają, ale ja, ja wolę być tu.
|
|
![stoję na przeciwko myśli. gramy w otwarte karty. przemycam emocje z głębi mego serca ale one odpierają atak pokazując mi inną twarz niby moją ale obcą. mięknę na kilka sekund chociaż zaraz wracam do buzi nienależącej do mnie bliższej myjącej się w chorych relacjach ale jedynej chcianej.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
stoję na przeciwko myśli. gramy w otwarte karty. przemycam emocje z głębi mego serca, ale one odpierają atak pokazując mi inną twarz, niby moją, ale obcą. mięknę na kilka sekund chociaż zaraz wracam - do buzi nienależącej do mnie, bliższej, myjącej się w chorych relacjach, ale jedynej chcianej.
|
|
![seks nie był dobry dlatego że było nam wszystko jedno. Był dobry bo jesteś szalona.Szalony sex zawsze jest dobry. Vampires Diaries](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
seks nie był dobry dlatego , że było nam wszystko jedno. Był dobry bo jesteś szalona.Szalony sex zawsze jest dobry. / Vampires Diaries
|
|
![dawno nie rozmawialiśmy i widzisz trochę się pozmieniało wszystko całe moje życie cholernie się skomplikowało. Kiedyś myślałam że nie poradzę sobie bez Ciebie dziś wiem że nie uda mi się to nawet z Tobą.Dlatego nie dzwoń nie pisz nie przychodź nie szukaj mnie nie analizuj nie próbuj naprawić jest za późno ja już się poddałam nacpanaaa](http://files.moblo.pl/0/3/60/av65_36096_tumblr_mjsxjuzzxr1r5rxceo1_500.png) |
dawno nie rozmawialiśmy i widzisz trochę się pozmieniało, wszystko , całe moje życie cholernie się skomplikowało. Kiedyś myślałam że nie poradzę sobie bez Ciebie , dziś wiem że nie uda mi się to nawet z Tobą.Dlatego nie dzwoń , nie pisz , nie przychodź , nie szukaj mnie , nie analizuj , nie próbuj naprawić , jest za późno , ja już się poddałam / nacpanaaa
|
|
![stałam na środku ruchliwego chodnika w połamanych szpilkach z rozmazanym makijażem zupełnie sama. a wokół widziałam setki obcych mi twarzy ludzi zupełnie bez wyrazu i poczułam się strasznie samotna. nagle zabrakło mi Ciebie Twojego delikatnego dotyku gdy szeptałeś 'Tygrysku' wprost do mojego uszka co niesamowicie pieściło bębenki. alkohol zakręcił mi w głowie i zaczęłam płakać. nie wiedziałam co połykam czy łzy czy deszcz. serce biło mi jak oszalałe. padłam na kolana. byłam tak daleko od domu od matki w obcym miejscu w innym świecie. chciałam się cofnąć ale gdy doszłam do bramy niebios była zamknięta. gdzie jesteś pytałam wróć błagałam bez wytchnienia.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
stałam na środku ruchliwego chodnika, w połamanych szpilkach, z rozmazanym makijażem, zupełnie sama. a wokół widziałam setki obcych mi twarzy, ludzi zupełnie bez wyrazu i poczułam się strasznie samotna. nagle zabrakło mi Ciebie, Twojego delikatnego dotyku, gdy szeptałeś 'Tygrysku' wprost do mojego uszka, co niesamowicie pieściło bębenki. alkohol zakręcił mi w głowie i zaczęłam płakać. nie wiedziałam co połykam czy łzy czy deszcz. serce biło mi jak oszalałe. padłam na kolana. byłam tak daleko od domu, od matki, w obcym miejscu, w innym świecie. chciałam się cofnąć, ale gdy doszłam do bramy niebios była zamknięta. gdzie jesteś - pytałam, wróć - błagałam, bez wytchnienia.
|
|
![nie marzę o romantycznych kolacjach przy świecach setkach róż w gigantycznych bukietach i podróży poślubnej w Paryżu. chciałabym jedynie najprostszych gestów. przelotnych buziaków w czoło gdy jestem zajęta wspólnego robienia zakupów zwyczajnej rozmowy. wystarczą mi niewielkie gesty by poczuć się wyjątkowo. zwykłe kocham Cię i tęsknię na pożegnanie gdy rozmawiamy przez nasze zdezelowane telefony dużo zmienia uwierz.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
nie marzę o romantycznych kolacjach przy świecach, setkach róż w gigantycznych bukietach i podróży poślubnej w Paryżu. chciałabym jedynie najprostszych gestów. przelotnych buziaków w czoło gdy jestem zajęta, wspólnego robienia zakupów, zwyczajnej rozmowy. wystarczą mi niewielkie gesty by poczuć się wyjątkowo. zwykłe kocham Cię i tęsknię na pożegnanie gdy rozmawiamy przez nasze zdezelowane telefony dużo zmienia, uwierz.
|
|
![czuję natłok motylków gdzieś między sercem a wątrobą.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
czuję natłok motylków gdzieś między sercem a wątrobą.
|
|
|
|