 |
|
Widzisz, kocie. Nie jeden próbował się mną bawić, i każdy źle skończył. Wiesz jak? Zakochał się we mnie.
|
|
 |
nie jestem agresywna, czasami tylko kogoś pierdolnę, drę mordę i rzucam przedmiotami.
|
|
 |
myślisz, że jesteś taki słodki i cudowny? że jak przejdziesz obok mnie i spojrzysz na mnie swoimi zielonymi tęczówkami to będę twoja? masz rację. / rap_jest_jeden
|
|
 |
[cz.1] pamięta dokładnie ten dzień, to był piątek, ciągłe kłótnie, wrzaski, miała już tego dość. nie chciała go ranić, jednak wiedziała, że musi odejść. napisała mu na jednej z lekcji, żeby przyszedł, tam gdzie zawsze. oczy od razu zaczęły się szklić na jego widok, wiedziała, że nie może płakać, musi być silna. powiedziała mu najbardziej bolesne słowa na świecie "to chyba nie ma sensu", chociaż serce wołało, żeby tego nie robiła. odszedł ze smutkiem, a jej serce w jednej chwili pękło. / rapjestjeden
|
|
 |
po stracie ciebie, zrozumiałam, że byłeś moim tlenem. że bez ciebie nic nie ma sensu, a każdy oddech jest jak przymus. serce nie bije takim rytmem jak dawniej, jest złamane. a każda jego część, jest rozszarpana na milion kawałków. / rap_jest_jeden
|
|
 |
"- dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna?
- bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać..
- ale czasami trzeba się wypłakać. nie można wszystkiego trzymać w sobie
- ale tak jest łatwiej..
- łatwiej ?
- przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań.. nikt nie wie o co chodzi..
- Twoje oczy i tak wszystko pokazują..
- ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak.."
|
|
 |
"potrafisz oddychać, ale nie potrafisz żyć."
|
|
 |
mam jeszcze w sobie cząstkę tej bezsensownej miłości, próbuje się jej pozbyć. może mi w tym pomożesz? skoro potrafiłeś w jednej chwili rozszarpać mi serce, to ze wspomnieniami na pewno sobie poradzisz. / rap_jest_jeden
|
|
 |
zerwałam z chłopakiem, więc wiem, co to cierpienie dziwko. / rap_jest_jeden
|
|
 |
"o tak. w szkole jestem w chuj ' szczęśliwa', a jak wracam do domu nie wiem co to uśmiech."
|
|
|
|