|
moje uczucia do niego za każdym razem napotykały mur. kłóciłam się z wewnętrzną rozterką, gdy czułam jak ból rozrywa mi płuca, chcąc wyrwać moje serce. gdy moje marzenia domagały się realizacji, pojawiała się rzeczywistość, i wszystko znów traciło na znaczeniu. tracę cząstkę siebie. /rap_jest_jeden
|
|
|
cisza to jedynie przystanek między krzykiem wspomnień, a nieśmiałym szeptem marzeń. krótka chwila wytchnienia, gdy mówią do ciebie własne myśli. słyszysz?
|
|
|
coraz trudniej jest pogodzić się z samotnością, samotne wieczory i zbyt ciche poranki, gdy budzę się z poduszką mokrą od łez. codzienność mnie przytłacza, rutyna dnia, która niszczy mnie od wewnątrz, ściskając moje płuca, zabierając z nich tlen, coraz trudniej oddychać. a podświadomość, nieustannie podpowiada mi, że nic nie jestem warta. /rap_jest_jeden
|
|
|
- przepraszam, że Cię zraniłem. - nie przepraszaj, po prostu wypierdalaj.
|
|
|
chodź kochanie posłuchamy jak oddycha wszechświat.
|
|
|
wstaje rano, a tu obiad ~ sezon uważam za otwarty. /rap_jest_jeden
|
|
|
nasze życie jest cyklem zdjęć. zapisujemy obrazy najpiękniejszych chwil naszego życia, zachowujemy je w pamięci, nie chcąc nigdy o nich zapomnieć, usuwamy momenty smutku i cierpienia, chociaż wspomnienia pozostaną w naszym sercu już zawsze. /rap_jest_jeden
|
|
|
nie myśl o porażkach, nie żyj przeszłością, lecz jutrem. ciesz się każdą szczęśliwą chwilą w jego ramionach, prędzej czy później wszystko i tak się spieprzy. /rap_jest_jeden
|
|
|
wciąż w pogoni za lepszym życiem, złudnie żyje marzeniami, chociaż wiem, że przed ich spełnieniem coś mnie dzieli - rzeczywistość. /rap_jest_jeden
|
|
|
jedno marzenie na tysiące haustów powietrza, tylko przy nim czuła się najlepsza.
|
|
|
nie sztuką jest się zakochać. sztuką jest przestać kochać, gdy serce krwawi z bólu, gdy każda czynność wywołuje łzy. /rap_jest_jeden
|
|
|
jeszcze przyjdzie taki dzień, że tak się spijesz, że położysz spodnie do łóżka, a siebie powiesisz na krześle.
|
|
|
|