 |
Wciąż tylko deszcze,nie rozumiesz mnie bo nie chcesz
|
|
 |
otwieram okno chcę trochę tlenu jest bardzo duszno mi od tych problemów,nie wiedząc czemu nie odczuwam złości
|
|
 |
wszyscy pierdolą o stabilizacji a ja jestem w szoku bo nie znam jej
|
|
 |
Twój temperament dziwki plus prawdziwa elegancja i to skrajne jest
|
|
 |
chociaż trzeźwy zawsze pamiętam o tobie teraz mam to w nosie
|
|
 |
wiem przepraszam znowu Ciebie okłamałem nie odbierałem chociaż widziałem że dzwonisz byli ważniejsi oni był ważniejszy melanż wygrali koledzy jak zwykle impreza
|
|
 |
Chcesz ciepła w domu jednocześnie ognia na mieście...
|
|
 |
- Ufasz mi? - Pyta nagle. Potakuję z szeroko otwartymi oczami i nagle zdaję sobie sprawę, że tak właśnie jest. Ufam mu. Co teraz ze mną zrobi? Przechodzi mnie prąd..
- Grzeczna dziewczynka...
|
|
 |
zakochać się szczęśliwie dać i dostać zaufanie
|
|
 |
wolisz chwile ze szmatą niż życie z kobietą?
|
|
 |
Powiedz skarbie czy widzisz mnie u swojego boku
Czy tylko chcesz się bawić 2 miechy, max pół roku ?
Czy dotrzymywać kroku, będziesz w największym trudzie ?
Kiedy wszyscy się odwrócą, Ty też sobie pójdziesz?
|
|
 |
- mogłabyś mieć każdego
- chodzi o to, kogo się pragnie, a nie o to, kogo można mieć.
|
|
|
|