 |
|
Gdyby wszyscy moi przyjaciele chcieliby skoczyć z mostu, ja nie skakałabym z nimi, zszedłabym na dół i próbowałabym ich wszystkich złapać .;)
|
|
 |
|
Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. Praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. Cola zmieniła się w wódkę, a rowery w samochody. Niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. Pamiętasz, kiedy 'zabezpieczać się' znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? Kiedy najgorszą rzeczą, jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to to, że jesteś głupia. Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem? Twoimi najgorszymi wrogami było twoje rodzeństwo? Kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie najszybciej? Kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. Kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. Jedynymi 'narkotykami' było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą twoja mama wrzucała do zupy? Największy ból jaki czułeś to pieczenie startych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko 'do zobaczenia jutro'..
Dorosłość.. Dlaczego nie mogliśmy się jej doczekać?
|
|
 |
|
dlaczego nie powiesz mi , że mnie kochasz .? ja przeciez widzę jak mnie zjadasz wzrokiem !
|
|
 |
|
Co cię w nim tak przyciąga? - Te cholerne diabliki w oczach.. < 33 / nikoretka
|
|
 |
|
mogłabym napisac piosenke o moim breku weny .
|
|
 |
|
mogłabym nie spać , tylko po to żeby słyszeć jak oddychasz .
|
|
 |
|
Hej czy ty wiesz , że ja się w tobie kocham ! ? < 3
|
|
 |
|
powiedzmy że jestesmy para ... i co dalej ?
|
|
 |
|
Ja nie chcę cie już kochać ! Ale jak ciebie widze to normalnie mam ochote paść przed toba na kolana i błagać byś i ty zaczął mnie kochać .
|
|
 |
|
Zanurzona w książkowym romansie popijam szóstą filiżankę kawy. Kolejna paczka papierosów spogląda na mnie z ironicznym uśmiechem. Czerwony lakier już dawno zmył się z paznokci a tusz spłynął razem z litrem żałosnych łez. Cholerna miłość.
|
|
 |
|
ciekawe co by zrobiły gdybym w pewien słoneczny , wakacyjny dzień skradła sie do niego do ogrodu , siadła na jednej z wielu czereśni i zaczęła sie objadac . przyszedłby i zapytał ; Co ty tu robisz ? , Ja z wielkim entuzjazmem ( bo przeciez nie zamienił ze mną słowa od prawie roku ) ; Przecież mnie kiedyś zaprosiłeś na czereśnie ;))) , ; To se jedz ... , i ta obojetność w jego oczach . Nie ! Nie wytrzymałabym tego , ja juz znam to uczucie ... nie chce juz jego czereśni ...
|
|
 |
|
.nie ma miłości kur/wa ! ! ! to sa tylko hormony , rozumiesz ?! Hormony do cholery ! !
|
|
|
|