 |
|
Bardzo boję się Ciebie chcieć. Strach oznacza, że mam coś do stracenia. Nie chcę Cię stracić.
|
|
 |
|
Codziennie wstaje z łóżka tylko dlatego by trwać przy Twoim szpitalnym łóżku. Nie chcę Cie zostawiać nawet na moment ale jestem tylko człowiekiem. Potrzebuje snu - kawa i redbulle nie wystarczają. Zaczyna brakować mi sił - wszystko się pierdoli. Kreślę znów list za kraty. Kartka zaczyna moknąć od moich łez. Wspominam ziomkowi o Tobie i przepraszam go, że nie przyjdę na widzenie, na które tak bardzo obaj czekaliśmy. Wiem, że mnie zrozumie. Wiesz Braciszku była dziś u Ciebie Klaudia. Olewa szkołę - nie radzi sobie z faktem, że jesteś w szpitalu. Rodzice wyjechali do dziadków i razem się wspierają. Wpadają do Ciebie codziennie chociaż na godzinkę. Dzwoniła Magda - udaje przejętą i że się martwi o Ciebie. Sorry Stary ale wyjebałem właśnie śmiechem chyba na cały szpital. Nie wiem co jeszcze mam Ci powiedzieć.. po prostu Cie kocham Braciszku. | niby_inny
|
|
 |
|
W walentynki walimy drinki dziewczynki
|
|
 |
|
@dajmitenbit - rozkochała mnie w sobie nie chcę już innej, wybaczcie mi dziewczyny. zmieniam status na moblo - w związku z dajmitenbit. pozdrawiam, Dawid.
|
|
 |
|
Oboje nie jesteśmy idealni. Ja nie mam figury modelki, lubię przeginać na imprezach i nie zawsze jestem tym kochanym słoneczkiem, w którym zawsze jest oparcie. On pali, chociaż tyle obiecywał, że rzuci. Potrafi oglądać się za innymi panienkami trzymając mnie za rękę, potrafi wyłączyć telefon i nie odzywać się przez kilka godzin, chociaż wie jak wtedy świruję. Nie jest typowo, nie jest słodko i raczej nigdy nie będziemy parą od miliona buziaczków w esie, serduszek na fejsie i publicznego kocham Cię. W sumie to jest dobrze jak jest. Z tymi kłótniami, godzeniem się, rzucaniem słuchawką i milczeniem. Jest dobrze kiedy wracamy, kiedy po prostu jesteśmy. Jest dobrze, bo jest prawdziwe.
|
|
 |
|
Jesteś na mnie zły,dlatego że od ciebie odeszłam?Tak-To ty mnie zdradziłeś-Zdradziłem?Tylko pocałowałem kobietę po pijaku,której nawet nie widziałem,ale miała takie same perfumy jak ty,więc pierwszą moją myślą było,że to jesteś właśnie ty A wiesz jak się czułem,kiedy wróciłem do mieszkania i nie było w nim żadnych twoich rzeczy,a jedyne co mi po tobie zostało to pierścionek zaręczynowy leżący na blacie w kuchni?Widziałam jak wychodzisz z mieszkania z tą swoją wściekłą miną i chciałam cię nawet zawołać,ale Dlaczego nie zawołałaś?Usłyszałbym cię- Wiem.Więc dlaczego tego nie zrobiłaś?Zasługiwałeś na coś lepszego niż narzeczona,która jest właściwie jeszcze dzieckiem.Twoja matka zawsze myślała,że to tylko przelotna fascynacja,że nie potrzebujesz dziecka jako partnerki tylko kobiety,z którą będziesz mógł się pokazać,która będzie się dla ciebie poświęcać i zrobi wszystko byś był szczęśliwy.A nie pomyślałaś o tym że jedyne czego chciałem to byłaś ty?Że nadal cię chcę?
|
|
 |
|
I chyba czegoś tutaj nie rozumiem. Szybko się uczę, ale żyć wciąż
nie umiem. Mówili mi: śmiej się, dzisiaj każą mi płakać, wczoraj
skrzydła ucięli, dzisiaj każą mi latać.
|
|
 |
|
Potrzebuję chłopaka, który na imprezie nie zapomni, że ma dziewczynę, który nawet nie spojrzy na żadną inną, a gdy będzie pić to tylko za naszą miłość..
|
|
 |
|
A ja siedzę przed tym durnym komputerem i czekam aż napiszesz. Wszystko rozpierdala mnie od środka, ale czekam. Nawet jak głupia bawię się tymi statusami " dostępny, niedostępny " żebyś napisał chociaż durne " przestań tak robić " ...a Ty nic.
|
|
 |
|
Nie potrafię opisać słowami tego, co teraz czuję. Tęsknota. Świadomość, że ktoś już nie wróci - rozdziera serce od środka. Słone łzy, są tylko namiastką bólu. | niby_inny
|
|
 |
|
Najtrudniejsza jest Twoja nieobecność.
|
|
|
|