| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jesteś tak cudowny, że czasami się zastanawiam czy istniejesz na prawdę. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I tak wiem, że mnie kochasz. Tym pachnie Twoja skóra |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chcesz dostać więcej, to polej więcej bo jest jeszcze wcześnie, zgrywam grzeczną panienkę |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Gdyby nie było jutra, pewnie zadzwoniłabym do Ciebie i powiedziała że zajebiście mi zależy |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I to spojrzenie w oczy, które warte jest wszystkiego.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kiedyś Ci powiem jak puste były wieczory bez Ciebie, gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i Twoje zdjęcie. Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota której nie dało się opisać |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zawsze kiedy myślę o Tobie mam rumieńce na twarzy, uśmiech od ucha do ucha i erotyczne myśli. Wiesz tęsknię za tobą |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chciałabym robić Ci poranną kawę, czuć Twój zapach wciąż na swojej skórze, obserwować Twoje rzęsy, gdy śpisz i mieć pewność, że zawsze, kiedy będę chciała się cofnąć, trafię w Twoje silne, bezpieczne ramiona |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dorosłam do tego, aby w końcu pozbierać stare fotografie z podłogi. aby usunąć wszelakie wiadomości i wymazać wspomnienia. dorosłam do sprania plamy czerwonego wina z pościeli. zrobionej tej pamiętnej nocy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zdarza mi się potykać o sznurowadła swoich trampek. często przez przypadek, połykam gumy do żucia. gaszę papierosy w filiżankach, zamiast w popielniczkach. otwieram okno na oścież podczas deszczu. ucinam sobie popołudniowe drzemki, popijając wcześniej wino. nie jestem idealna. a moje życie polega na czekaniu na osobę, która tą nie idealność zaakceptuje. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | są sytuacje kryzysowe kiedy potrzebujesz pomocy. bierzesz telefon do ręki i ani jeden numer z Twojej listy kontaktów nie nadaje się, aby pod niego zadzwonić w celu jej uzyskania. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zakładać Twoją koszulkę, i pachnieć Twoją wonią, po wspólnej nocy przepełnionej miłością. |  |  |  |