głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika vitaminka

Ledwo powstrzymuję się żeby Cię nie dotknąć. Jesteś jak magnez a moje ciało jak z metalu lgnie do Ciebie. Wiedz   że ranisz mnie mówiąc że mi nie ufasz .

nofound dodano: 2 września 2011

Ledwo powstrzymuję się żeby Cię nie dotknąć. Jesteś jak magnez a moje ciało jak z metalu lgnie do Ciebie. Wiedz , że ranisz mnie mówiąc że mi nie ufasz .

To   że jestem najstarsza w szkole nie czyni mnie wcale lepszą od innych. Nie będę mierzyć badawczym wzrokiem  kociaków    ani podśmiechiwać się pod nosem jakie to ta młoda ma spodnie. Nie jestem z tych co kiedy ja wchodziłam do gimnazjum warczały na mnie i groziły sapiąc jakieś bzdury. Trzymam tak zwany poziom kultury i szacunku dla drugiego człowieka.

nofound dodano: 2 września 2011

To , że jestem najstarsza w szkole nie czyni mnie wcale lepszą od innych. Nie będę mierzyć badawczym wzrokiem "kociaków" , ani podśmiechiwać się pod nosem jakie to ta młoda ma spodnie. Nie jestem z tych co kiedy ja wchodziłam do gimnazjum warczały na mnie i groziły sapiąc jakieś bzdury. Trzymam tak zwany poziom kultury i szacunku dla drugiego człowieka.

Przysunęła się do jego twarzy i pochyliła nad nim całując delikatnie. Nie ruszał się. Denerwował ją nie drgając nawet ustami. Całowała kąciki jego warg   policzki i oblizywała koniuszkiem języka jego usta. W końcu przycisnął ją do siebie i nie dając złapać oddechu całował   jakby w transie nie mógł się opanować.   http:  nofoound.blogspot.com

nofound dodano: 2 września 2011

Przysunęła się do jego twarzy i pochyliła nad nim całując delikatnie. Nie ruszał się. Denerwował ją nie drgając nawet ustami. Całowała kąciki jego warg , policzki i oblizywała koniuszkiem języka jego usta. W końcu przycisnął ją do siebie i nie dając złapać oddechu całował , jakby w transie nie mógł się opanować. | http://nofoound.blogspot.com/

Mówi się   rzecz gustu    a to Ty właśnie jesteś moim gustem .

nofound dodano: 2 września 2011

Mówi się " rzecz gustu" , a to Ty właśnie jesteś moim gustem .

Możesz pomyśleć   że jestem wariatką lub   ale podnieca mnie sam fakt   że na mnie patrzysz. Czuję ucisk w żołądku nawet kiedy o Tobie pomyślę   a gdy moje nozdrza drażni Twój uwodzicielski zapach mam  wrażenie  że grunt usuwa mi się spod nóg. Jesteś moim szarmanckim ideałem   ucieleśnieniem moich najskrytszych myśli. Więc sam pomyśl  co byś zrobił gdybyś miał coś takiego stracić.

nofound dodano: 2 września 2011

Możesz pomyśleć , że jestem wariatką lub , ale podnieca mnie sam fakt , że na mnie patrzysz. Czuję ucisk w żołądku nawet kiedy o Tobie pomyślę , a gdy moje nozdrza drażni Twój uwodzicielski zapach mam wrażenie, że grunt usuwa mi się spod nóg. Jesteś moim szarmanckim ideałem , ucieleśnieniem moich najskrytszych myśli. Więc sam pomyśl, co byś zrobił gdybyś miał coś takiego stracić.

Zniecierpliwiona czekałam pocierając dłonie. Cholernie bałam się tej rozmowy  choć starałam się wyluzować.Usłyszałam czyjeś kroki i serce na moment mi stanęło. Chciałam odwlec ten moment jak najdalej ale to w końcu musiało się stać.   Cześć.   powiedział witając się ze mną delikatnym pocałunkiem. Wiedziałam   że to już nasze ostatnie zbliżenie. W oczach stanęły mi łzy.   Nie grajmy. Powiedz mi wszystko od razu.   oznajmiłam. Wziął głęboki oddech.   Wiem że dużo obiecywałem...  machnęłam ręką żeby ominął ten łzawy moment.  Nie kocham Cię.   powiedział wreszcie a mi owoc stanął w gardle. Chciałam być silna   ale on nie raz widział jak płakałam. Mówił że tego nie lubi   że tego nie chce.  Nigdy bym nie pomyślała że to tak się skończy.  wyszeptałam a on przytulił mnie mocno dając szansę zaciągnięcia się jego zapachem. Nie cierpię rozstań.

nofound dodano: 31 sierpnia 2011

Zniecierpliwiona czekałam pocierając dłonie. Cholernie bałam się tej rozmowy, choć starałam się wyluzować.Usłyszałam czyjeś kroki i serce na moment mi stanęło. Chciałam odwlec ten moment jak najdalej ale to w końcu musiało się stać. - Cześć. - powiedział witając się ze mną delikatnym pocałunkiem. Wiedziałam , że to już nasze ostatnie zbliżenie. W oczach stanęły mi łzy. - Nie grajmy. Powiedz mi wszystko od razu. - oznajmiłam. Wziął głęboki oddech. - Wiem że dużo obiecywałem...- machnęłam ręką żeby ominął ten łzawy moment.- Nie kocham Cię. - powiedział wreszcie a mi owoc stanął w gardle. Chciałam być silna , ale on nie raz widział jak płakałam. Mówił że tego nie lubi , że tego nie chce.- Nigdy bym nie pomyślała że to tak się skończy.- wyszeptałam a on przytulił mnie mocno dając szansę zaciągnięcia się jego zapachem. Nie cierpię rozstań.

Delaikatnym ruchem objął moje ramiona  a ja widziałam jak cały się trzęsie. Było mi tak błogo kiedy obdarował mnie skrawkiem swojego ciepła. Przesunął dłonią po moim udzie szukając opartej o nie dłoni. Spletliśmy nasze palce i przeszył mnie przyjemny dreszcz   któego dawno nie czułam. Sytuacja przypominała mi wcześniejsze lata kiedy chłopcy byli nieśmiali wobec dziewczyn a przy wszystkich ciągneli je za warkoczyki i rzucali papierkami. Chciało mi się śmiać. Zerknęłam na niego kątem oka i widziałam jak oblewa się rumieńcem  ale jednak się uśmiechał. Czułam się jakbym go uczuła wszystkiego   miłości   pocałunków. To dość dziwne kiedy już mogę powiedzieć że wiem co i jak a on jak mały chłopczyk czekał na rady.

nofound dodano: 31 sierpnia 2011

Delaikatnym ruchem objął moje ramiona ,a ja widziałam jak cały się trzęsie. Było mi tak błogo kiedy obdarował mnie skrawkiem swojego ciepła. Przesunął dłonią po moim udzie szukając opartej o nie dłoni. Spletliśmy nasze palce i przeszył mnie przyjemny dreszcz , któego dawno nie czułam. Sytuacja przypominała mi wcześniejsze lata kiedy chłopcy byli nieśmiali wobec dziewczyn a przy wszystkich ciągneli je za warkoczyki i rzucali papierkami. Chciało mi się śmiać. Zerknęłam na niego kątem oka i widziałam jak oblewa się rumieńcem, ale jednak się uśmiechał. Czułam się jakbym go uczuła wszystkiego , miłości , pocałunków. To dość dziwne kiedy już mogę powiedzieć że wiem co i jak a on jak mały chłopczyk czekał na rady.

MiłÝość można porównać do baniek mydlanych. Niektóre są ogromne   zachwycamy się nimi i chcemy im sie przyglądać jak najdłużej będąc dumnymi z takiego dzieła. Inne są malutkie   cieszą nas ale nie zadowalają jak te większe. Niektóre nawet nie mają szansy zaistnieć i z podmuchem powietrza już pękają. Niektóre wznoszą się do góry i trwają dłużej inne dość szybko rozbijają się o drzewo   ziemię   cokolwiek. Najgorsza prawda jest taka że każda z tych baniek w końcu pęka .

nofound dodano: 31 sierpnia 2011

MiłÝość można porównać do baniek mydlanych. Niektóre są ogromne , zachwycamy się nimi i chcemy im sie przyglądać jak najdłużej będąc dumnymi z takiego dzieła. Inne są malutkie , cieszą nas ale nie zadowalają jak te większe. Niektóre nawet nie mają szansy zaistnieć i z podmuchem powietrza już pękają. Niektóre wznoszą się do góry i trwają dłużej inne dość szybko rozbijają się o drzewo , ziemię , cokolwiek. Najgorsza prawda jest taka że każda z tych baniek w końcu pęka .

Mówisz   że mam zapomnieć. Ale jak zapomnieć o kimś dzięki komu moje życie zrobiło salto o równe sto osiemdziesiąt stopni ? Nie dajesz mi czasu na jakąkolwiek myśl. Jak zapomnieć kiedy w mojej głowie wciąż Twój obraz   jak się uśmiechasz i odprowadzasz mnie wzrokiem i czekasz aż zniknę za rogiem. Sumienie całe we krwi   dziwię się że ci nie żal. Nie żal ci pocałunków   a nawet one mało znaczą. Co z uczuciem które obiecywałeś że będzie zawsze?

nofound dodano: 24 sierpnia 2011

Mówisz , że mam zapomnieć. Ale jak zapomnieć o kimś dzięki komu moje życie zrobiło salto o równe sto osiemdziesiąt stopni ? Nie dajesz mi czasu na jakąkolwiek myśl. Jak zapomnieć kiedy w mojej głowie wciąż Twój obraz , jak się uśmiechasz i odprowadzasz mnie wzrokiem i czekasz aż zniknę za rogiem. Sumienie całe we krwi , dziwię się że ci nie żal. Nie żal ci pocałunków , a nawet one mało znaczą. Co z uczuciem które obiecywałeś że będzie zawsze?

♥ teksty nofound dodał komentarz: do wpisu 24 sierpnia 2011
Czuję na szyi Twój ciepły oddech . Słyszę jak szepczesz do ucha wyznania o takiej sile   że moje serce nie wie z jaką prędkością ma bić. Twoje męskie dłonie na moim ciele wywołują przyjemne dreszcze a zapach drażni nozdrza nie dając z podniecenia otworzyć oczu. I tak leżymy obydwoje jakby w amoku chwili. Zakochani .

nofound dodano: 24 sierpnia 2011

Czuję na szyi Twój ciepły oddech . Słyszę jak szepczesz do ucha wyznania o takiej sile , że moje serce nie wie z jaką prędkością ma bić. Twoje męskie dłonie na moim ciele wywołują przyjemne dreszcze a zapach drażni nozdrza nie dając z podniecenia otworzyć oczu. I tak leżymy obydwoje jakby w amoku chwili. Zakochani .

Gówno mnie obchodzi co o mnie myślisz i jakie głupie miny robisz gdy mnie widzisz. Nie mam zamiaru się zniżać do Twojego poziomu by zamienić z Tobą nawet jedno durne słowo   którego nawet byś nie zrozumiała władając tak niewielkim słownikiem. Dla mnie jesteś zerem dziewczynko   zrozum . Nigdy nie będziemy  równe  .

nofound dodano: 24 sierpnia 2011

Gówno mnie obchodzi co o mnie myślisz i jakie głupie miny robisz gdy mnie widzisz. Nie mam zamiaru się zniżać do Twojego poziomu by zamienić z Tobą nawet jedno durne słowo , którego nawet byś nie zrozumiała władając tak niewielkim słownikiem. Dla mnie jesteś zerem dziewczynko , zrozum . Nigdy nie będziemy "równe" .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć