 |
|
Niekorzystanie z życia jest jedną z form samobójstwa.
|
|
 |
|
jesteśmy szczęśliwi dzięki ludziom, nie dzięki rzeczom, ale od nowej pary butów jeszcze nikt nie posmutniał.
|
|
 |
|
Ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił. Niesie się tęsknota czyjaś na świata cztery strony.
|
|
 |
|
Najgorzej jest jak trzeba iść spać i już zasypiasz czy coś i nagle sobie uświadamiasz,że chce ci się siku.
|
|
 |
|
[...] nie chcę żałować niezdecydowania i wahania. Jeśli mam żałować to niech to będzie za czyn i za działanie.
|
|
 |
|
Jestem kobietą. Moja wrażliwość powodowała, że nie umiałam sobie bez Ciebie znaleźć miejsca. Jak to jest, kiedy stajesz się na chwilę czyimś kosmosem? Kiedy do szczęścia, do życia, potrzebuje tylko ciebie?
|
|
 |
|
.....Ona była magiczna. Ona, jej jedwabista skóra, małe stopy, pieprzyk na pupie, pełne usta i zapach, przez który stawałem się szaleńcem. ”
|
|
 |
|
“ Szliśmy przez park, a ona śmiała się zginając w pół. Podziwiałem to magiczne widowisko. Wszystko co robiła było teatrem z jej osobą w roli głównej, a ja, zafascynowany widz, przyglądałem się temu niesamowitemu widowisku. Od niej odrywały mnie tylko spojrzenia innych mężczyzn w naszą stronę, których nie dało się nie zauważyć. Wiedziałem, że jest piękna, ale najbardziej bałem się tego, że pozwoli innemu mężczyźnie na wgląd w jej duszę. Bałem się, że ktoś jeszcze odkryje ją tak, jak mi pozwoliła się odkryć.
Zawsze gdy z nią bywałem, nawet myślami, świat wydawał mi się nierealny. A może nie nierealny, ale po prostu inny. Zawsze miałem wrażenie, że ktoś najnormalniej w świecie uderza mnie patelnią lub innym sprzętem kuchennym, to mało istotne, a ja budzę się z lekkim bólem głowy, jako inny człowiek, w innym życiu, w świecie gdzie mam przy sobie ją. To wszystko było magiczne.....
|
|
 |
|
pomimo tego, że nie cierpię czuć nad sobą kontroli i pewnych ograniczeń - uwielbiam to, gdy tato dzwoni do mnie pytając gdzie jestem, i czy wszystko ze mną dobrze. gdy pyta z kim, i co robię, bo się martwi. uwielbiam czuć, że im na mnie zależy - z resztą, od małolata miałam to szczęście, że czułam się kochana - i tak jest do dziś. to najpiękniejsza sprawa w życiu, i coś za co tak bardzo im dziękuję - miłość rodzicielska
|
|
 |
|
Umrzeć – tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
|
|
 |
|
Spójrzcie, jaka wciąż sprawna,
jak dobrze się trzyma
w naszym stuleciu nienawiść.
Jak lekko bierze wysokie przeszkody.
Jakie to łatwe dla niej – skoczyć, dopaść.
|
|
 |
|
Nie ma od niej ucieczki,
bo w każdej nam towarzyszy.
|
|
|
|