 |
wystarczyło 45 min przegadanych na lekcji , jedno przejście ze szkoły do domu abym zrozumiała ,że to wszystko właśnie wróciło .
|
|
 |
otulona w grubą kołdrę leżałam skulona na łóżku . miałam przy sobie wszystkie pamiątki przypominające go . 3 ulubione miśki , jego starą koszulkę mała buteleczkę a w niej był piasek z plaży an , na której się poznaliśmy . myślałam nad tym wszystkim łzy nieprzerwanie płynęły mi po twarzy .jak mi jeszcze ktoś powie , że o przeszłości da się łatwo zapomnieć to chyba dam mu w twarz .
|
|
 |
i co teraz ? moje głupie serce zrobiło sobie nadzieję . uśmiechnął się do mnie tak jakbym coś dla niego znaczyła . przyglądał mi się z ciekawością , starał sie być blisko mnie . teraz muszę uspokoić moje serce .
|
|
 |
chciałabym o nim porządnie zapomnieć . nie tak , że po dwóch miesiącach znowu zacznie się to chore uczucie .
|
|
 |
wystarcza od niego głupie : "cześć" i uśmiecham się cały dzień .
|
|
 |
tęskniłam za tobą tato i nawet nie wiesz jak bardzo ; c .
|
|
 |
obudź się,weź kąpiel by zmyć z siebie zapach pożądania. usiądź na brzegu łóżka, i patrz na Nią - śpiącą, bezbronną. pocałuj Ją w policzek, i pogłaszcz delikatnej po anielskiej twarzy. odgarnij włosy i szepnij do ucha kilka słów na pożegnanie. wstań, ubierz się, zapnij koszule na ostatni guzik, weź kurtkę i wyjdź. włącz telefon i wykonaj połączanie. powiedz: 'tak,kochanie całonocny melanż u kumpla.już wracam', po czym rozłącz się i zacznij codzienne życie, jak gdyby nic się nie stało. a za kilka dni znów pójdź do 'kumpla', pod postacią którego kryje się Ona - ta, która potrafi nie angażować się, a jednocześnie czerpać z tego przyjemność. / veriolla
|
|
 |
spotykacie się, nawet codziennie. chodzicie na spacery, całujecie, spędzacie wspólne noce. oglądacie razem telewizję i robicie wspólne śniadania - twierdzisz, że to prawdziwa miłość? mylisz się. spróbuj przetrwać przy Jego łóżku szpitalnym przez siedem dni, non stop, z prawie zerową liczbą godzin snu. podnieś Go z gleby, gdy będzie tak pijany, że nie będzie miał siły iść. przetrwaj kłótnię, w trakcie której rozwali sobie ręke o ścianę, i rozjebie butelkę wódki przed Tobą. złap Go za rękę pomimo tego,że każdy będzie przeciwny. kochaj Go. nawet wtedy gdy będzie milion kilometrów stąd. to jest właśnie miłość. / veriolla
|
|
 |
i nagle w Naszym życiu pojawia się ta cholernie ważna osoba. ten ktoś dla kogo nawet w najbardziej pochmurne popołudnie potrafimy odnaleźć promień słońca. ktoś, z kim zaczynamy dzielić się kołdrą, i kto sprawia, że poranki stają się piękniejsze. ktoś dla kogo dzielimy jabłko na pół i robimy drugą filiżankę kawy. osoba, która sprawia, że wieczory nie są już samotne, a spacery ze słuchawkami wydają się być niczym w porównaniu do wędrówki we dwoje ze splecionymi rękoma. ktoś dzięki komu Nasze życie nabiera sensu, i dla kogo chcemy żyć. / veriolla
|
|
 |
' a jeśli Ci się nie ułoży z Nią, zawsze możesz wrócić, ja będę czekać' - tak, jeszcze nie dawno bym tak powiedziała. bo jeszcze jakiś czas temu gotowa byłam czekać na Ciebie całe życie. a dziś? brzydzę się Tobą. nie mogę pojąć tego jak możesz być tak dziecinny, zarazem udając tak doświadczonego i dorosłego. nie wierzę już w żadne Twoje słowo, nie potrzebuję Twojej przyjaźni, której praktycznie nie ma, ani żadnej Twojej rady - jestem już dużą dziewczynką, poradzę sobie sama, a Tobie? krzyżyk na drogę,i szczęścia w miłości, której teraz macie tak dużo. a i pamiętaj jeszcze o jednym: czułe słówka to podstawa, więc trenuj bajere. / veriolla
|
|
 |
zaczęło się niewinnie .a może już od początku zmienił moje życia ? możliwe . każdy kto nas widział w pierwszych miesiącach naszej znajomości nigdy by nie pomyślał , że to uczucie było jednym z najsilniejszych jakich kiedykolwiek doznaliśmy . pamiętam wszystko jak dzisiaj . te wieczorne randki , ukradkowe spojrzenia , coraz śmielsze gesty , całe popołudnia spędzone w tym jego niebiskim pokoju . ale nie zawsze było niczym z bajki . kilku dniowe kłótnie bez przyczyny , tygodnie nie odzywania się do siebie , dowiadywanie się o jego kolejnych zdradach z ust koleżanek . nie raz musieliśmy to kończyć . ale jak to ja dawałam nam kolejną szansę . wierzyłam w to , że sie zmienił , że będzie jak za pierwszym razem ale lepiej , bez tych zbędnych przykrych słów . on nawet teraz kiedy mnie tak skrzywdził wie , że może wrócić a ja będę na niego czekać . wystarcza , żeby powiedział jak bardzo mnie kocha i nie potrafi żyć bez moich pocałunków i całej mojej osoby .
|
|
|
|