 |
najebany wytykasz mi nietrzeźwość, ujarany jak świnia mówisz mi, że to ścierwo
|
|
 |
mówie wiernie z szacunkiem prawdę, w której możesz się przejrzeć jak w lustrze
|
|
 |
"nie wiem co widzisz we mnie, cokolwiek by to było Twoich marzeń nie spełnie. prostota nie grzech, buduję moją postać i nie chcę nikim innym być, chcę taki zostać.
|
|
 |
za starzy na kłamstwa i za młodzi na prawdę, by obiecywać nam, że życie osłodzi karmel
|
|
 |
był pokusą która namieszała w moim życiu jak łyżeczka w szklance herbaty.
|
|
 |
kocham Cię. chciałabym być dla Ciebie wystarczająco dobra. najlepsza. nie odbieraj mi za nic tego szczęścia jakim jest Twój oddech. Twoja obecność. możesz milczeć, nie słuchać, nie patrzeć. ale bądź i od czasu do czasu mnie całuj, non stop pozwalając mi słyszeć bicie Twojego serca bo jemu milczeć nie wolno. nie zadręczaj się bo nie masz czym. dla mnie najistotniejszy jest fakt, że Cię mam. to ja muszę być. na te 100%, na które Ty jesteś x3. z poznania żadnej osoby na tym parszywym świecie nie cieszę się tak jak z poznania Ciebie. leż koło mnie, spaceruj ze mą i pozwalaj mi czuć na sobie swój oddech, od czasu do czasu trzymając za rękę. | taki tam sms na dobranoc.
|
|
 |
ludzie widzą ideały w tych osobach, które nimi nie są.
|
|
 |
czy kochałeś kiedyś kogoś tak bardzo, że ledwo mogłeś oddychać? kiedy jesteś z tą osobą, spotykacie się i żadne z was nie wie, co was do siebie ciągnie, czujesz to ciepło. tak, dreszcze - kiedyś je dostawałaś. teraz chce ci się rzygać jak na niego patrzysz.
|
|
|
|