 |
I nie mów, że na zawsze, bo jutro może być inaczej…
|
|
 |
Im dłużej panuje cisza, tym trudniej ją przerwać…
|
|
 |
- Co jest twoim marzeniem?
- Pocałunek podczas ogromnej ulewy. A twoim?
- By właśnie zaczęła się ta ogromna ulewa.
|
|
 |
Czasem, kiedy mówię - "u mnie w porządku"- chciałabym, żeby ktoś spojrzał mi w oczy, uściskał mnie mocno i powiedział - "wiem, że wcale tak nie jest"
|
|
 |
Miś: jest zawsze przy mnie kocha mnie mimo wszystko nigdy nie zdradzi i nie opuści, można go przytulać i targać za uszy, gdy jest nam źle, nie skrzywdzi nigdy! Dlatego kochajmy swoje misie!
|
|
 |
Niby jesteś nadal, lecz ja już nie czuję tu Twojej obecności…
|
|
 |
Przepraszam, ale mam hardcorowy rozpierdol w mojej psychice!
|
|
 |
Najłatwiej było powiedzieć jej, że rozładował mu się telefon, że go zgubił, że nie ma kasy na koncie, że jest zajęty nauką i nie ma czasu na spotkania, ale tak naprawdę chce się z nią zobaczyć. Wmawiała sobie różne historyjki, lecz nie docierała do niej prosta prawda, że nie miał chęci jej odpisać, nie chciał odebrać telefonu i usłyszeć jej cieniutkiego głosiku. Ona - ta cholerna desperatka nie pozwalała uświadomić sobie prawdy, że przestaje mu zależeć, że ona już nie jest na pierwszym miejscu, że nie jest już tym jego słońcem...
|
|
 |
Lubisz się ze mną droczyć, bo wtedy ja udaję obrażoną, a to jest dla Ciebie jeden z najmniejszych powodów, że możesz mnie z zaskoczenia przytulić i powiedzieć 'No Słońce...'.
|
|
 |
- wiesz .. mam już nowe szaleństwo w głowie.
- jakie.?
- Ciebie .. < 3
- masz już kogoś. ?
- ale że jak. ?
- no czy masz jakiegoś chłopaka na oku. ? tak na przyszłość .. na całe życie. ?
- na całe życie to ja mam tylko siebie !
|
|
 |
Jesteś bohaterem moim osobistym supermenem.
|
|
 |
- Cześć. - napisała po tygodniu namysłu "czy napisać"
- Cześć, kim jesteś? - odpisał, a ona uświadomiła sobie, że przecież już się nie znają.
|
|
|
|