 |
jesteśmy stworzeni z tej samej substancji marzeń.
|
|
 |
a wiesz za co ją kocham? za to, że podczas imprezy na którą się szykowałyśmy powiedziałam jej ' - jak on będzie nie dam rady tam wysiedzieć ' a ona zamiast zrobić mi jakąś scenę jak niektóre fałszywe twarzy powiedziała tylko ' spoko, jak nie dasz rady pójdziemy na spacer i tymbarka. ' taak, jest jedyną osobą dla której warto jeszcze żyć.
|
|
 |
Mimo, że przez cały dzień nic nie robiłam - tego wieczoru nie miałam siły. Włożyłam słuchawki w uszy, położyłam się na łóżku, zamknęłam oczy, przytuliłam misia i dosłownie zwijałam się z bólu. Nie był to ból fizyczny, to było coś znacznie gorszego - ból psychiczny. Zrozumiałam, że naprawdę nie mam żadnej osoby, do której mogłabym się zwrócić w takiej właśnie chwili. Brakowało mi sił, zupełnie nie wiedziałam co robić. Leżałam zwinięta w kłębek, mocno dusząc do siebie maskotkę, zagryzając wargi i niezwracając na nic uwagi. Wyjęłam z pod poduszki pamiętnik i usiłując coś napisać zauważyłam łzy skapujące na puste kartki. To było silniejsze ode mnie, a jedyne co zdołałam napisać to, że - `tęsknię`. Rzuciłam zeszyt w kąt pokoju i zupełnie już bez silna myślałam, że modlitwa pomoże. Ale z każdym wypowiedzianym słowem do Boga było coraz gorzej, to "coś" rozrywało mnie od środka, nigdy nie czułam takiej pustki. Ta cała hisotria wcale się nie skończyła. Z każdym dniem jest coraz gorzej...
|
|
 |
ciii. posłuchaj, jak nasza znajomość wydaje ostatnie tchnienie
|
|
 |
z dnia na dzień myślę o nim mniej. czasami muszę długo myśleć, żeby przypomnieć sobie jego spojrzenie, zapach, głos czy też ruchy. zapominam go już, boję się że pewnego dnia będę tylko pamiętać jego imię i nazwisko
|
|
 |
Próbowałam żyć jak dawniej. Mówili tylko, że stałam się trochę bardziej milcząca. Nie mieli pojęcia, co siedzi we mnie. Czułam nie tylko ból psychiczny, ale i fizyczny. Serce wariowało, gdy tylko słyszałam gdzieś Twoje imię. Chwilami miałam trudności z oddychaniem, podczas wracania do naszych wspólnych wspomnień. Nieprzespane noce, stały się dla mnie codziennością. Myślałam o Tobie, tylko o Tobie. Nie docierało do mnie, że Cie tu nie ma. Nie potrafiłam wyobrazić sobie tego, że jutro nie zobaczę Twojej uśmiechniętej twarzy, oczu przepełnionych szczęściem. Nie umiałam pogodzić się z tym, że jesteś gdzieś daleko.
|
|
 |
mówię dobranoc, z myślą, iż już więcej nie wstanę.
|
|
 |
nie daj po sobie poznać , że to przez niego rozpierdala ci się życie .
|
|
 |
Tęsknota mnie zabija, to przykre jak jeden człowiek może perfekcyjnie zniszczyć życie drugiej osobie.
|
|
 |
''Odwyk od narkotyku jest koszmarem. Jeszcze większym koszmarem jest odwyk od ukochanej osoby. Wyobraź sobie jakim musi być koszmarem odwyk od obu tych rzeczy....''
|
|
 |
kiedyś tak bardzo nam na sobie zależało. a teraz? teraz obojętnie mijamy się bez słowa na przerwach.
|
|
 |
widzę jak zabijasz to co w Tobie najlepsze i gdy chciałabym Ci tak bardzo pomóc to po prostu nie mogę...
|
|
|
|