 |
może tylko czasem będę mógł cie poczuć gdzieś przez kable.
|
|
 |
pomóżcie mi się znaleźć, błagam...
|
|
 |
codziennie modlę się byś zabrał mnie ze sobą.
|
|
 |
ludzie potrafią być niekiedy bardzo nietolerancyjni
w stosunku do łez, których sami są przyczyną.
|
|
 |
chce siedzieć z Tobą na mokrej jeszcze od rosy trawie i puszczając bańki mydlane patrzeć jak niebo krzyczy kolorami tęczy. w sumie obeszłoby się bez trawy, baniek i tęczy. chcę Ciebie. to Ty jesteś moją główną atrakcją.
|
|
 |
poczuj jak moje serce bije w rytm Twojego oddechu .
|
|
 |
Trzeba być trochę podobnym, by się rozumieć - nieco różnym, by się kochać.
|
|
 |
Pragnęłam go tak, jak pragnęłam powietrza, by oddychać. Nie był to wybór - ale konieczność.
|
|
 |
to co odeszło to przeszłość, pierdol. stawiam na jutro postawisz ze mną ?
|
|
 |
|
kiedy był blisko powietrze przepełniała dzika namiętność.
|
|
 |
pozwalał choć na chwilę zapomnieć o głębokich ranach żywcem wyrytych na moim sercu.
|
|
 |
pozwól mi znów napawać się kolorem Twoich tęczówek, mieszać Twój oddech z moim, pogłębiać uzależnienie od Twoich pocałunków./definicjamiloscii
|
|
|
|