 |
To nie tak, że jestem wredna, zła i niedobra. Ty po prostu nie zasłużyłeś na to aby poznać moją słodycz.
|
|
 |
Proszę, możecie mnie wziąć, ja już siebie nie chcę.
|
|
 |
"Skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapie się również na tym, że wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie, ale wiem że to nie możliwe żebym ją w nim znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy. Kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię. Ciągle bliskie i ukochane."
|
|
 |
Mogłabym się złamać i odezwać. Znów porozmawialibyśmy o tym samym. Znów bym wypytywała, a Ty byś żartował i udzielał krótkich, mało wyczerpujących odpowiedzi. Znów bym miała nadzieję, że zwykłe 'lubię' znaczy coś więcej. Ale chyba nie warto. Już nie.
|
|
 |
Do mężczyzny powinien być dołączony tłumacz, który by nam tłumaczył, co mężczyzna ma na myśli. Do każdego w dodatku osobny, niepowtarzalny, żadne tam ogólniki – ty z Marsa, ja z Wenus. Który by objaśniał, na przykład, co to znaczy, kiedy on milczy.
|
|
 |
Musisz być bardzo zmęczony.. cały dzień biegałeś w moich myślach.
|
|
 |
mam ochotę wybuchnąć niekontrolowanym śmiechem, kiedy wracam do domu i zaczynam analizować naszą relację. mijamy się pochłaniając się nawzajem wzorkiem. stając przed sobą, odwracamy spojrzenia kiedy tylko się spotkają. nie rozmawiamy ze sobą. wymieniamy się tylko porozumiewawczymi sygnałami. dotykamy się z każdą nadającą się okazją. tylko po to, aby poczuć siebie nawzajem. żadne z nas nie chce przyznać się, że nam zależy. wiesz co jest najzabawniejsze? że oboje doskonale wiemy, jak cholernie siebie pragniemy. wiesz co jest najgorsze? że czas, kiedy moglibyśmy być nawzajem szczęśliwy marnujemy na jakieś tanie gierki ze strachu przed upokorzeniem.
|
|
 |
Chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną, chciałabym byś myślał, że jestem powodem, dla którego żyjesz tutaj, na tym świecie i chciałabym, aby mój uśmiech był Twoim ulubionym rodzajem uśmiechu, a sposób w jaki się ubieram, najbardziej Ci się podobał. Chciałabym, abyś mnie nie pojmował, a jednak wiedział doskonale, jaka jestem. Chciałabym, byś trzymał mnie za rękę, kiedy jestem zdenerwowana i zła i chciałabym, abyś zawsze pamiętał jak wyglądałam, kiedy pierwszy raz Cię ujrzałam, ale przede wszystkim chciałabym, abyś mnie kochał, abyś mnie potrzebował i abyś wiedział, że kiedy mówię, że chce 2 kostki czekolady, tak naprawdę mam na myśli 3 i chce, abyś beze mnie czuł się niekompletny i żeby myśl o mnie była ostatnią myślą przed Twoim snem, ponieważ, tak naprawdę jesteś najlepsza rzeczą jaka mi się w życiu przytrafiła.
|
|
 |
Wszyscy jesteśmy żałośni, to nas czyni interesującymi.
|
|
 |
O stokroć wolę smak Twoich ust od tej pieprzonej czekolady.
|
|
 |
Nawet jedna godzina z Tobą sprawia, że mam siłę funkcjonować przez cały tydzień, byleby znowu Cię potem przytulić .
|
|
 |
Oszczędź mi tych pochlebczych frazesów. Gdybym naprawdę była taką wspaniałą dziewczyną, jak twierdzisz, byłbyś ze mną, a nie z inną.
|
|
|
|