|
Choć rodzice przeciwni im byli...
choć u ludzi poparcia nie mieli...
Ich miłość silniejsza była...
Rozstania ta para by nie przeżyła...
On ją pocieszał gdy ciężko jej było...
Dzięki niej lżej mu się śniło...
Choć ich już nie ma...
To pamięć przetrwała...
O parze kochanków, co śmierci się nie bała...
|
|
|
Miłości moja utul mnie.
ukołysz, utul, obetrzyj łzy.
Ucieknij ze mną, ukradnij nie.
Szalej, zmęczoną ułóż do snu.
Potem zaśpiewaj pocałuj-
Po prostu-bądź...
|
|
|
Kochany, gdzie jestes
odezwij sie, daj znak
nie uciekaj przed tym co czujesz
bo uczucia sa silniejsze od Ciebie,
chcesz mnie ukarac
nie rob tego, bo serce boli
a to co masz to wiesz
a to czego nie masz
to jeszcze nie wiesz,
wiec zastanow sie
i kieruj sie sercem
a ono wskaze ci droge,
ta prawdziwa droge
tam gdzie uczucia Twoje
silniejsze sa od Ciebie.
|
|
|
Tak Cie pragne
tak Cie kocham
ale Ty o tym dobrze wiesz
co czuj co mysle
i ze pragne
Twojej bliskosci,
wiec otworz serce Twoje
i przytul mnie
tak jak kiedys to robiles,
ale serce Twoje
na to nie pozwala
bo pragnie czegos
o czym ja nie wiem
i gdy patrze na Cebie
smutek i zal mnie ogarnia
i mowie do Ciebie Kochany
Ja jestem, bede
i zostane.
|
|
|
Sama nie wiem,
czego chcę
jest tyle rzeczy,
ktore chcialabym miec
ale jedna najbardziej,
Ciebie moj drogi
Ty jestes dla mnie
ten jedyny upragniony,
ale tylko w moich
snach i marzeniach
ale wiem ze nadejdzie
taki dzien
ze moje sny i marzenia
sie spelnia
a wtedy powiem
Jestem i bede
na zawsze Twoja.
|
|
|
" Szukałam miłości w najmniejszych zakątkach,
Marzyłam o czymś, co nieosiągalne.
Dziś budzę się i wiem,
Że miłość wci ąż goniła mnie,
A ja nie umiałam dostrzec jej,myśląc,
Że to tylko sen..."
|
|
|
"Zrobię wszystko,
Tylko powiedz,
Jak bardzo tego chcesz...
Skoczę w płomień,
Tylko powiedz,
Że to miłość Twa...
Wypiję truciznę,
Tylko osłódż ją,
Bym nie czuła bólu,
Kiedy skonam..."
|
|
|
Przezylismy ze soba
tyle pieknych chwil,
ktore tak szybko nie zapomne
ale Ty moj Kochany,
tego nie doceniasz
i odchodzisz, gdzies w sina dal,
chociaz w moich oczach
pelno lez
Ciebie to nie wzrusza,
ale moze kiedys przypomnisz sobie
jak piekne byly te wspolnie
spedzone chwile
ale jedno wiem spewnoscia,
ze moja wielka Milosc
do Ciebie tak szybko nie wygasnie
bo strasznie Kocham Cie.
|
|
|
Miłość cóż to jest?
Czy są te noce,
w których śnię o Tobie?
Czy spojrzenia,
w których moje serce w uczuciach płonie,
Czy ta tęsknota,
w której moje serce umiera,
Czy ta samotność,
która duszę mą rozdziera.
Czy to jest nadzieja,
która zawsze we mnie pozostanie,
że kiedyś na Ciebie spojrzę
i powiem moje śliczne Ty kochanie.
Czy to ta zazdrość,
która mi wiecznie towarzyszy
kiedy o innym moja dusza słyszy
|
|
|
Nasza miłość,
dzika, namiętna ale skryta,
która zamyka wszystkie bramy życia!
To cud, że jeszcze trwa,
że tyle zniosła...
Dzień po dniu, łzy po łzach
tyle pamięta,
kiedy tęskniła i znów wracała.
|
|
|
Tak wiele nocy już nie przespałam
Tak mało czasu z Toba spędzałam
Tak wiele jeszcze mam marzeń o Tobie
Tak mało jest czasu- mam mętlik w głowie
Tak bardzo dziś pragnę zasnąć przy Tobie
I bardzo pragnę obudzić się przy Tobie
Bardzo bym chciała całować Twe dłonie
I słuchać słów, które mi powiesz...
|
|
|
Tyle chciałabym powiedzieć, ale brak mi słów...
tyle myśli, marzeń, wspomnień, powróciło znów...
i choć bronię się przed nimi,
one nadal są moimi...
nie potrafię i nie umiem,
sama siebie nie rozumiem,
jak długo jeszcze bez ciebie mam żyć?
tylko marzyć, tęsknić, kochać i śnić?
nic innego nie pozostało...
choć spragnione moje ciało...
twoich pieszczot, ciepłych słów...
pragnę ciebie ujrzeć znów...
|
|
|
|