 |
|
Jesteśmy nazywane skarbami , a przecież skarb to przedmiot . Traktują nas przedmiotowo i słodko .
[fuckinna]
|
|
 |
|
W*pierdalaj na bambus . [fuckinna]
|
|
 |
|
Szła przez miasto . To już siódmy dzień po ich rozstaniu . Próbowała zapomnieć . Wstąpiła do ulubionego centrum handlowego . Zaczęła buszować po sklepach i kupować masę ciuchów . Przez chwilę odrywając się od rzeczywistości . Wracając zauważyła jego z jakaś panną . Siedzieli przy stoliku jedząc deser. Ona uśmiechała się do niego , a on do niej. Gdy to zobaczyła , wybiegła ze sklepu z ogromnym płaczem . Była ulewa . Nie miało dla niej znaczenia , że zmoknie . Przynajmniej nie było widać jej łez. [fuckinna]
|
|
 |
|
Burza była ogromna . Jednak ona się jej nie bała . Lubiła siadać przy oknie z kubkiem gorącej herbaty , która parzyła ją w ręce . Obserwowała błyskawice , grzmoty . Fascynowało to ją .Marzyła o tym by biegać po trawie podczas trwającej burzy, nie martwiąc się o własną śmierć . Ostatnio nie miało dla niej znaczenia kiedy umrze . Uwielbiała ten dreszczyk emocji podczas niebezpieczeństwa . [fuckinna]
|
|
 |
|
Popatrz w lustro i zobacz jaka jesteś szczęśliwa pomimo tego , że on nie jest przy Tobie . [fuckinna]
|
|
 |
|
Pomyślałeś kiedyś ile dziewczyn cierpiał przez twoją samolubność. ? [fuckinna]
|
|
 |
|
17 : 17 O nie tym razem zegarek się myli . [fuckinna]
|
|
 |
|
Wolę już nic nie wiedzieć niż znać najgorszą prawdę . [fuckinna]
|
|
 |
|
Ta radość jest nieopisana , gdy dowiaduję się , że też tęsknisz. [fuckinna]
|
|
|
|