 |
Wiem jak ułożyć rysy twarzy
by smutku nikt nie zauważył.
|
|
 |
Kocham Cię, ale to nie znaczy, że możesz mnie ranić, a ja nie odejdę. Odejdę, bo kocham też siebie./esperer
|
|
 |
Ja mam dosyć, ja nie wiem, kim jestem - ja ciebie już nie chcę, nie wiem, kim ty jesteś - wszystko mi się przekręciło na drugą stronę - nie wiem czego chcę, ale coś musi się stać, bo inaczej pęknę - ja nie-wy-trzy-mam.
— Stanisław Ignacy Witkiewicz "Nienasycenie"
|
|
 |
nadal mdleję, gdy widzę twarz podobną do twojej.
|
|
 |
gdy się już zobaczymy, nie pozwól mi się zapomnieć.
przypominaj mi, że jesteśmy tylko przyjaciółmi.
chyba, że i Ty się zapomnisz.
jeśli tak to mi nie przypominaj.
takie zapomnienie może zdarzyć się nawet największym przyjaciołom.
|
|
 |
a tak na poważnie, to Cię kocham, wyobrażasz Ty to sobie?
|
|
 |
Lub slalomem gubiąc krok wracam po dwóch głębszych pózno w noc.
|
|
 |
mam hodowlę strachu,wstrętu,obawy, niechęci,zmęczenia,złości,smutku.. mogłabym wysyłać to na cały świat, a jeszcze by zostało
|
|
 |
aż tak jesteś nieludzki .
|
|
 |
Zobaczysz, jeszcze ci dziś przejdę przez myśl.
— Marcin Świetlicki
|
|
 |
I właśnie tym różnię się od innych dziewczyn. Ja do Ciebie nie wrócę, nie będę robić wszystkiego, żebyś tylko zwrócił na mnie uwagę. Zraniłeś mnie, więc spierdalaj. Nie jesteś nikim specjalnym, nie będę wybaczać, bo nie ma tutaj miejsca na drugą Matkę Teresę. W dupie mam co nas łączyło i co mogłoby łączyć. Nigdy nie będę jakimś ułamkiem, nigdy nie popatrzę już w Twoją stronę, bo tam za duży tłum śliniących się lasek. Poszedłeś na łatwiznę, jak zwykle na skróty, ups, ślepa uliczka. Nie dam Ci satysfakcji, że kolejna wróciła, że możesz robić wszystko, a one i tak przychodzą. Wiesz kto przychodzi? Puste idiotki, które mógłby mieć tutaj każdy, więc czym się szczycisz? Daj spokój, żaden z Ciebie plejer, raczej frajer, który wyznacza swoją wartość przez ilość zaliczeń. Serio? Serio myślałeś, że będę jak tamte, że wrócę, że polecę na tanią bajere o nieistniejącej tęsknocie? Śmieję Ci się w twarz, bo jesteś zerem. Upadłeś tak nisko, że nie ma obok już nikogo./esperer
|
|
 |
Przeraża mnie to, że w życiu będę musiała przeżyć kilka końców, które całkiem mnie rozpierdolą./esperer
|
|
|
|