 |
Pamiętaj tylko, że związek ma wznosić, a nie rzucać w Ciebie cegłami.
|
|
 |
Zbyt wiele przeszłam, aby teraz przestać wierzyć.
|
|
 |
Nie będę nawet próbowała Cię zrozumieć, nie potrafię.
|
|
 |
brak planów na następne dwa oddechy.
|
|
 |
Nie wiesz jak zachowuję się gdy tak ogromnie za Tobą tęsknię. Potrzebując Twoich słów wymyślam sobie je w głowie i otulam się do snu.
|
|
 |
Tak, tego wieczora samotność plątała się między nogami
|
|
 |
Jak mogę kochać, jeśli boję się upadku, ale kiedy patrzę na ciebie, gdy stoisz samotnie. wszystkie moje wątpliwości nagle znikają.
|
|
 |
Wolę podążać we własnym cieniu niż w cudzym świetle.
|
|
 |
To taki stan, że idziesz ulicą i modlisz się, żeby ktoś w Ciebie wjechał.
|
|
 |
Byłeś zawsze za daleko, siedząc praktycznie obok.
|
|
 |
Jeśli kiedykolwiek upadniesz, powiem Ci, jak najprościej wstać. Jeśli ktoś Ci złamie serce, powiem Ci, co oprócz czasu goi rany. A jeśli kiedykolwiek zechcesz skrócić sobie życie, pokażę Ci rzeczy, za którymi warto tęsknić. Bo każdy wie jak boli upadek, ile łez kosztuje miłość i ilu sił potrzeba, by żyć.
|
|
 |
I niby kryzys, ale wierzę, że się jeszcze dogadamy.
|
|
|
|