 |
|
Prawdziwy hip hop z duszy, serca i gardła. ZIP styl dla ulicy.
|
|
|
|
Wiele pozytywnych zachowań, rachowań, rokowań, dostosowań, a styl ZIP hip hop niezły kop, nigdy stop, za wysoki lot, odbij w bok.
|
|
 |
|
Gdy zapraszamy Przyzwyczajenie, Miłość wychodzi.
|
|
|
|
Miłość jest, jak Titanic-tonie, gdy zostanie zraniona.
|
|
 |
|
nie ma nic piękniejszego niż moment kiedy w życiu pierdoli Ci się dosłownie wszystko, a Ty masz tą jedyną osobę na której możesz polegać. tą do której dzwonisz w środku nocy, a ona boso przybiega pod Twój blok bo z rozpędu zapomina o butach. przytula Cię. niby prymitywny gest, a potrafi zdziałać tak nie zwykle wiele. osoba, która potrafi doprowadzić Cię do ataku śmiechu chociaż od samego rana masz ochotę wybuchnąć spazmatycznym płaczem. ta, dzięki której przez chwilę zapominasz o bagnie w którym toniesz i zaczynasz się łudzić, że ten cały burdel ma jakikolwiek sens.
|
|
|
|
- nienawidzę jak płaczesz kochanie. - powiedział z troską w głosie. - cudownie wyglądasz z nosem upapranym w tuszu, posklejanymi od łez rzęsami, ale mimo wszystko. patrzyła na niego swoimi orzechowymi tęczówkami, wypełniającymi się na nowo łzami. - jesteś piękna kochanie. nawet taka niewinna, rozhisteryzowana, roztrzęsiona. wtuliła się w niego. - jednak jeszcze piękniejszy jest fakt, że mogę wytrzeć te łzy swoim osobistym rękawem, maleńka.
|
|
|
|
Jego serce biło lekko. A Jej jakby zaraz miało złamać żebro .
|
|
|
|
pukać to Ty sobie tym ptaszkiem w drzwi możesz, kochanie.
|
|
|
|
Czy można przestać kochać niebo tylko dlatego, że czasem jest burza?
|
|
|
|
i choćby ta dziwka zwana sercem miała przestać w odsieczy pompować mi krew i tak Cię stamtąd wydrapię. chociażby łyżeczką od herbaty.
|
|
|
|
- pożyczysz chusteczkę? - a oddasz? czy zrobisz tak samo jak z moim sercem. [s]
|
|
|
|
los czasami traktuje mnie w taki sposób jakbym co najmniej wykonała na nim brutalny gwałt w afekcie za przeszłość.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
