 |
umierała. umierała chcąc pożegnać ten irracjonalny świat, który wywoływał w niej jedynie skrajne emocje, nazywane płaczem i strachem. na tyle przerażającym, że potrafił skruptulatnie przeszyć ją od środka, pozostawiając abstrakcyjne uczucie. silniejsze od fizycznego bólu. obrzydliwie niszczące jej wnętrze. wyżerające jej wnętrzności w sposób chory, straszny, sprawiający cierpienie równe bólowi całego świata. łączące każdą z łez wylanych na ziemi, każdy krzyk rozpaczy, rozdzierający usta, tłumiący błagania o pomoc, której nikt nie był w stanie, nawet sobie wyimaginować, o jej udzieleniu, chęci udzielenia - nie wspominając. pozostawiona sama sobie, pragnęła śmierci, której nie potrafiła zaznać. która była jedynym racjonalnym rozwiązaniem. ukracającym jej cierpienia. umrzeć jest łatwo, żyć znacznie trudniej.
|
|
 |
za każdym razem gdy zostaje zapytana o to czym jest dla mnie miłość to wskazuje palcem na Ciebie. nawet jeśli nie ma Cię w pobliżu.
|
|
 |
mój największy problem polega na tym, że chcę najbardziej wtedy, gdy nie warto.
|
|
 |
chyba mam już dość zgrywania dziewczyny bez serca, bez uczuć, chyba chciałabym w końcu pozwolić komuś namieszać w moim poukładanym życiu. zawsze chcę, gdy nie ma nikogo obok. chore to.
|
|
 |
|
Najgorsze jest nie wiedzieć, czego się chce.. / j.
|
|
 |
na trzeźwo ignoruje, w czasie pijackich rozmów najlepszy kompan. dziewczyny, jak to jest?
|
|
 |
jak to jest, że zależy nam najbardziej na uwadze tych, którzy akurat jej nam nie okazują. nie zauważamy ludzi, dla których jesteśmy całym światem, widzimy tylko tych, w których świecie nie ma miejsca dla nas. tak jakbyśmy chcieli to miejsce wywalczyć, tylko po co? bo przecież gdy osiągnę cel, przestaje mi zależeć ... a może kiedyś stanie się tak, że po osiągnięciu tego celu, nie będę chciała już szukać nowego?
|
|
 |
|
Wymagam zbyt wiele? Utworzyłam sobie własną utopię i teraz nie potrafię się odnaleźć w zwykłej szarości? Ludzie są zbyt słabi, by podołać moim wymaganiom i założeniom? Pewny jest jeden fakt - to we mnie tkwi problem. Autobus, muzyka, wzrok wpatrzony w pełny nadziei napis na szybie "wyjście awaryjne". A to z życia...? Bo potrzebuję.
|
|
 |
„ Nigdy nie mamy pewności, że osoby, które kochamy zostaną w naszym życiu na zawsze. Czasem to, co dla nas jest czymś szczególnym, dla innych jest jedynie kolejną przygodą, której nie warto nawet pamiętać."
|
|
 |
Znał wczoraj i dziś, tylko jutra unikał.
|
|
 |
Każdy z nas miał kogoś kogo stracił, wiem
może żyłby gdyby nie wstydził się łez.
|
|
|
|