 |
|
Nie mogę dzisiaj wstać z łóżka ani wyrzucić Cię z moich myśli,
po prostu chyba nie mogę znaleźć sposobu,
by zostawić tę miłość za sobą.
|
|
 |
|
Jednak mimo wszystko potrzebuję kogoś.
Bo samotność mnie ogarnia, wplątuje w psychikę,
przenika mózg. Ale mniejsza o to.
|
|
 |
|
Dlaczego łzy w moich oczach sprawiają, że każdy zaraz pyta o Ciebie?
|
|
 |
|
Nie gryzę. Jeśli nawet, to obiecuję, że będzie Ci się podobać.
|
|
 |
|
Wcale nie chcę uciekać, chcę dać sobie radę, tylko za cholerę nie wiem jak.
|
|
 |
|
Że niby jest zajebiście i nie ma się czym przejmować?
|
|
 |
|
Zacząć od zera, zepchnąć w niepamięć,
wszystkie problemy zamurować w ścianie.
|
|
 |
|
Po kilku dniach budzisz się ze strachem w oczach, miałaś sen w którym On zginął nawet na wspólnych fotkach.
|
|
 |
|
Monotonnie mija kolejna chwila, zegar spogląda jakby chciał nas pozabijać.
|
|
 |
|
-buuuuu !
-a ty kurwa co ? krowe udajesz ?
|
|
 |
|
-Ona chyba z nim chodzi.
-Czego tak myślisz ?
-Bo daje mu cały czas prezenty na gg.
0.-
Problemy w XXI w.
|
|
 |
|
Pocałował mnie w zagłębienie w szyi zaciskając swoją dłoń na mojej. Kąciki ust mimowolnie podążyły ku górze. Splotłam ze sobą nasze palce. ruszył przed siebie pociągając mnie za sobą. - Chodź, opowiem Ci o życiu. Naszym. Wspólnym .
|
|
|
|