 |
I coraz częściej widzę strach stojąc przed lustrem.
Skaczę za marzeniami i spadam w pustkę.
Podobno jestem twardy jak skała.
Podobno… Podobno taka jedna mnie kochała.
Nie chcę już ślepo wierzyć i ślepo ufać.
Uczę się jak przeżyć i co zrobić by nie upaść.
Nigdy nie chciałem ci mówić o tym, że tracę nadzieję.
Na lepsze jutro, co teraz ze mnie za facet ?
|
|
 |
Chodźmy się kochać, mówisz, a ja nie muszę nigdzie iść bo kocham Cię tu i teraz.
|
|
 |
"Musisz być czujny. Wiedzieć jakich pytań nie zadawać. Kiedy milczeć. Dotykać. Kiedy być. A kiedy zniknąć. Chcę być przy Tobie pewna, że będziesz dokładnie wtedy i w takim stopniu żebym Cię czuła. A jednocześnie za Tobą tęskniła. I nigdy się nie odwracaj do mnie w łóżku plecami."
|
|
 |
"Nocą wszystko jest bardziej. Boli bardziej, czujesz bardziej, myślisz bardziej, umierasz bardziej. Bardziej nie masz sił."
|
|
 |
"Do cholery, chłopie! Nie zakochuj się w kobiecie tylko dlatego, że ma ładny tyłek lub niezłą trójkę do oddychania. Nie zakochuj się tylko dlatego, że ma piękne kształty. Zakochaj się raczej w zapachu jej skóry, w emocjach, które daje ci jej uśmiech. Zakochaj się raczej w jej uściskach i pieszczotach. Zakochaj się w jej niedoskonałościach, spraw aby były unikatowe i niepowtarzalne. Uchwyć jej prawdziwą istotę, upij się nią. Nie zwracaj uwagi na zasady, zagłęb się w jej duszę i osiągnij centrum jej serca. Zakochaj się w tym, ponieważ jest to jedyna rzecz, którą będziesz mógł znaleźć zawsze".
— Bob Marley
|
|
 |
Gdybym pokazał Ci swoje wady,
Gdybym nie mógł być silny,
Powiedz mi szczerze, kochałabyś mnie nadal tak samo?Kochanie powiedz mi, czy byłabyś w stanie umrzeć za mnie?
Czy byłabyś gotowa spędzić całe życia ze mną?
Czy byłabyś, aby zawsze mnie wspierać/ podtrzymać?
Powiedz, czy Twój płacz byłby szczery.
Kochanie, nie okłamuj mnie,
Gdybym nie miał niczego
Chciałabym wiedzieć czy pozostaniesz w pobliżu.
|
|
 |
Nie trać mnie, możesz myśleć, że to koniec, ale nie mów ‚zniosę mróz ale zamarzłbym w tym słowie’. To nie jest koniec i nawet jeśli nie wiem co to jest, to nie pozwolę nam zamknąć powiek.
|
|
 |
Cóż, jestem przerażony tymi czterema ścianami.
Te żelazne kraty nie mogą utrzymać mojej duszy.
Wszystko, czego potrzebuję, to Ty.
Przyjdź, proszę, wzywam Cię.
I krzyczę po Ciebie.
Pośpiesz się, bo spadam.
Pokaż mi jak to jest.
Być ostatnim, który się trzyma na nogach.
I naucz mnie odróżniać dobro od zła.
A ja pokażę Ci, czym potrafię być.
Powiedz to dla mnie.
Powiedz to mi.
A zostawię to życie za mną.
Jeśli powiesz, że warto mnie ratować.
|
|
 |
Każda chwila z Tobą to szczęście którego nie oddam nikomu.
|
|
 |
Sam na sam.
Z samotnością twarzą w twarz.
Ciebie nie ma.
Został żal.
I niedopowiedzenia.
Na dnie zmarzniętego serca.
Obok leży twoja łza.
|
|
 |
Żyć ze świadomością, że innej mówiłeś te same piękne słowa i komplementy. Całować twoje usta, które całowały inną. Może patrzysz tak samo na mnie jak na nią ? Może całując się ze mną myślisz o kimś całkiem innym ...
|
|
 |
Spotykam ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że
czuję to co ty albo któreś z nas się myli.
Palę papierosa i patrzę w twoje oczy.
Myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy.
W moim innym świecie planujemy przyszłość.
Ale teraz nie ma cię, chyba właśnie wyszłaś.
|
|
|
|