 |
[2] A no i mam małą prośbę kochana, ześlij mi już proszę stokrotkę, chociaż jedną - wiesz, że dzięki nim żyje. Opowiedz mi proszę, gdzie byłaś tyle czasu, czy to było konieczne?! Resztę opowiem Ci przy okazji, bo chyba nie wpadłaś na chwile, prawda?! Kocham Cie promyczku. Dziękuje, że jesteś z powrotem. Wiedziałam, że nie zostawisz mnie samej z tym wszystkim. Buziaki no i uściski. Twoja Zuzia, tak ZUZIA - ja też wróciłam.
|
|
 |
[1] Witaj Wiosno dziękuje, że przyszłaś. Mam Ci dużo do opowiedzenia. Zacznę od tego: " Moje życie sie zmieniło. " Dalej są wzloty i upadki, ale przez tą beznadziejną NICOŚĆ. Brakowało mi Ciebie bardzo, wiesz?! Już nie szlocham za tamtym człowiekiem. Nie ma go juz w moim życiu. Cieszysz sie?! Uśmiecham sie częściej niż wtedy, gdy widziałaś mnie ostatni raz. Dlaczego ostatnio tak uciekłaś.?! Ostatnio znowu mam napady serduszkowe, ale nie martw sie, przejdzie mi kiedyś. W lato poznałam Ją, jest wspaniała, znasz Ją. Zimą było ciężko, oj bardzo. Nie widziałam Cie nigdzie, nie było Cie. Twoje fragmenty widziałam w niej. Jest moim drugim świecącym jasno słońcem. I tak jak Ty zawsze, podtrzymywała mnie na duchu, dawała radość dziecka. Z tatą znowu jest kiepsko. Ale wiem, że jakoś mi pomożesz. Prawda?! Podobno wróciła Zuzia, wiesz?! Tak, tez sie ciesze. Ostatnio przed Twoim przyjściem dużo sie skąplikowało, ale wiem - dasz rade to odkręcić.
|
|
 |
Boże, dlaczego stawiasz mi go na drodze skoro nigdy nie pozwolisz być nam razem?
|
|
 |
Pierdolę cały świat, nawet jak nienawidzi mnie,
bo jestem sobą, jestem sobą, uwierz mi na słowo,
że nie obchodzi mnie, to co myślisz o mnie,
zaufaj mi, pierdolę to.
|
|
 |
wiedziałam,że od razu staniemy się jednością,od pierwszego spojrzenia poczułam energię między Tobą mną. w twych oczach ujrzałam życie.
|
|
 |
"Ty wiesz o co chodzi, nikt się złoty nie urodził ale kurestwa nie lubię, się nie gubię, wiem co mowie, jeśli masz dobrego ziomka szanuj jego, jego dupę"
|
|
 |
Nie ogarniam swojego życia, nie ogarniam ludzi, którzy życzą mi jak najgorzej a mijają mnie na ulicy mówiąc "siema". Nie ogarniam fałszywej przyjaźni, która ostatnio zdarza mi sie często, nie ogarniam tej miłości. Nie ogarniam siebie, życia i problemów.
|
|
 |
Weź nikomu nie ufaj, podpowiada rozsądek
No i słusznie, bo potem kurwy straszą cię sądem !
|
|
 |
[20:33:57] blue.eyes93: śmieszna laska dzisiaj była na kasie jak z babcią w cerfurze byłam
[20:34:07] walnieta.realistka: ?
[20:34:53] blue.eyes93: no zazwyczaj kasjerki się prawie nie uśmiechają, siedzza takie ciche a ta dziewczyna uśmiechałą się coś zagadywała do mnie
[20:35:01] blue.eyes93: podłapywała moje żarty jeśli chodzi o dywany
[20:35:04] blue.eyes93: no jaja jakies
[20:35:14] walnieta.realistka: aha to nieźle
[20:35:21] walnieta.realistka: zgarnelaś numer na ręku ?
[20:35:30] blue.eyes93: nie a co?
[20:35:33] walnieta.realistka: szkoda
[20:35:41] walnieta.realistka: moze na trójkącik byla by chetna
[20:35:42] blue.eyes93: do trójkąta była za brzydka ----> kocham ją !
|
|
 |
"Złe myśli trzeba jebać, to są tylko chwile zwątpienia.
Idę w stronę przeznaczenia, na szczycie góry są moje marzenia."
|
|
 |
Kurcze przecież byłam dziewczyną bez marzeń, twierdziłam, że one są stworzone dla głupców. A teraz?! Teraz marze o wspólnej przyszłości, by każdego dnia budzić sie obok niej i zasypiać. Marze o dziwnych zachciankach. Chciała bym piknik na dachu jakiegoś budynku w popołudniowym wiosennym słońcu. Nie wiem co sie ze mną dzieje. To chyba przez to, że jestem szczęśliwa. :)
|
|
|
|