 |
Gdy śmiejesz się szczerze, śmieją się Twoje oczy, policzki i każdy centymetr Twojej twarzy.
|
|
 |
Życie nie obchodziło się ze mną delikatnie. Rzadko kto głaskał po główce i mówił, że jestem dokładnie taka, jaka mam być. Zawsze jakieś niedoścignione wyobrażenia na mój temat. Dzisiaj wiem, że nikt nie byłby w stanie ich spełnić będąc równocześnie wolnym człowiekiem. Dlatego właśnie teraz taka jestem. Świat mnie wychował i wyrosłam na kogoś, kto na cios reaguję ciosem. I dobrze, bardzo dobrze. Nie zniosłabym być słabą./esperer
|
|
 |
|
Nie sądzisz, że już za długo pozwalasz mi za sobą tęsknić?
|
|
 |
Postawiłam przed sobą wysoką
poprzeczkę. Czuję, że chcę coś zmienić w
sobie na lepsze, mam pragnienie
spełnienia czegoś. Potrzebuję ryzyka,
adrenaliny.. Męczy mnie ostatnia
monotonność, chociaż nie ukrywam,
dobrze się w niej czuję, bo jestem
bezpieczna. Nie muszę się chronić przed
bólem i upadkiem, ale ile trwać może taka
ucieczka? Nie jestem w stanie długo tego
ciągnąć, nie dam rady. Już nie daję rady
ciągnąć wszystkiego w nieskończoność.
Mam wrażenie, że staję się wrakiem
człowieka, ale nie potrafię zrozumieć
dlaczego tak jest. Często się gubię we
własnych myślach oraz emocjach. Wiem,
że chcę coś osiągnąć, bo mam cel. Mam
pragnienie, które chcę spełnić. Lecz nie
chcę mówić o tym na głos. Nie chcę, aby
powróciła przeszłość i na nowo mnie
zniszczyło. Jestem zagubiona we własnej
osobowości. Nie radze sobie ze
świadomością, że po raz kolejny otacza
mnie cisza i ta samotność, która uderza z
każdej strony. Bo z pozoru to takie
niewinne uczucie, które jednak robi swoje. / remeber_
|
|
 |
|
Za co tym razem chcesz przepraszać? Za to, że mnie upokorzyłeś, czy może jednak za brak Twojej obecności w moim życiu, w którym obecnie jesteś bardzo potrzebny? Jedno, ani nawet potok słów, nie są w stanie naprawić naszych relacji. Nie wiadomo, jakbym Cię kochała, jakim sentymentem bym Cię darzyła, nie mogę wybaczyć. Musisz choć raz mnie zrozumieć. Moje serce Ci wybaczyło, rany po Tobie wygoiły się już dawno, ale mój rozum mówi Tobie stanowczo "nie". Nie może darować tych przepłakanych nocy, zmuszania do udawania przed najbliższymi, że jest okej, samotnych weekendów, które mieliśmy spędzać razem, a bywałeś wtedy u niej. Rozum nie zapomina i nigdy nie daruje, że skrzywdziłeś jego najważniejszego partnera, jakim jest serce. Dużo już przeżyło i jeszcze czeka go trochę melodramatów, ale z Tobą w roli głównej to już podziękujemy.
|
|
 |
|
I oddałabym wszystko tylko po to, żebyś
mnie przytulił.
|
|
 |
musialabym umiec zaufac, by znow bylo jak dawniej. to przeciez takie trudne.
|
|
 |
thank you, very very much. THEY ARE THE BEST!
|
|
 |
Chciałem się odezwać, nie raz, nie dwa, ale za każdym razem kiedy już się brałem za to, pomyślałem, że przecież Ty mnie już nienawidzisz, że wszystko zepsułem i nie ma nic do odratowania, ale wroce do Ciebie i po Ciebie.
|
|
 |
Kazdy z nas musi pojsc inna droga i zyc osobno nie mozemy zyc ze soba , za kilka lat mi powiesz ze u Ciebie wszystko spoko, bedzie tak ja wieze w to głęboko .
|
|
 |
Swiat to wielki bankiet dobry balet ale my tutaj razem juz nie zatanczymy wcale .
|
|
 |
Wspominam ten moment,nasze spotkanie pierwsze
juz wtedy obiecałem sobie że tego nie spieprze
i może to bardzo głupie albo chociaz troche smieszne
ale dalej chyba łudze się że coś z tego będzie
chociaz nie znaliśmy się długo byłaś bliską mi osobą
i przez ten okres nie widziałem świata po za tobą
i dalej go nie widze,nie wiem jak sobie poradze
znasz ten ból kiedy uczucia biora nad toba władze ?
Mogłabyś być tą jedyną,byłaś moim ideałem
a najgorsze w tym wszystkim jest to że jesteś nim dalej
każdy twój ból czułem na sobie kiedy cie pocieszałem
i mogłem go czuć podwójnie żebyś ty nie czuła wcale
choć pomału przeczuwałem że im bede lepszy
i bardziej idealny tym predzej cos sie spieprzy
dzis stoje pod twoim domem czuje złych emocji fale
i pacze na próg drzwi w ktorych ostatnio cie całowałem "
|
|
|
|